#25

3.4K 110 18
                                    

Pov.Julka
Obudziłam się o 9,Kacper jeszcze spał więc postanowiłam go obudźić
J- Kacperrr
K-.......
J- Kacper 9 jest już
K- .......
J- no Kacperek
K- hahaha- wybuchnął śmiechem
J- Ty?udawałeś!-powiedziałam przez śmiech
K- no trochę,ale myślałem że sie udusze .
J- bardzo śmieszne wstawaj bo o 11 nagrywamy "butelkę" do mnie.
K- okej
Wstałam z łóżka,i poszłam zrobić swoją poranną rutynę.Pózniej poszłam do kuchni zjeść śniadanie,w kuchni był już stuart i Marcin.
J- hej
S,M-cześć
S- chciałaś coś nagrywać na swój kanał prawda?
J- tak,butelkę
S- to możemy ją nagrać jutro z nowym człąkiem?
J- no dobra,a kto to będzie?
S- niespodzianka,ale myślę że się ucieszyscie.
J- ok,a to będzie chłopak czy dziewczyna?
S- Yyyy.....zobaczycie
J- no dobra to ja idę do Kacpra
M- Uuu
J- znaczy się do pokoju 😅
M- tak Tak .
J- ale naprawdę
M- dobra,idź bo on zaraz umrze z niecierpliwości.
J-.🖕
Poszłam do Kacpra.
K- jestem gotowy
J- jednak dzisiaj nie nagrywamy
K- dlaczego
J- stuart powiedział że nagrany to jutro z nowym członkiem
K- po co nam tu nowy członek?
J- Niewiem,chcę żeby było tak jest teraz.
K- ja też .
*skip time*
J- na którą jest impreza?
K- 17
J- mamy jeszcze trochę czasu,może napisz do Marcina żeby przyszli tu lexy.
K- dobry pomysł.
Po pięciu minutach była już lexy wraz z Marcinem.
M- jak myślicie kto to może być.
J- niewiem- powiedziałam smutna
K- ej Julka co jest?
J- nic
K- przecież widzę
J- boję się że nowa osoba nie zaakceptuje mojego wieku.
K- nie przejmuj się tym
L- Dżulia zapomniałam telefonu z pokoju,pójdziesz ze mną go poszukać.
J- jasne
Wyszłyśmy z pokoju A lexy zaczęła zadawać mnóstwo pytań.
L- Dżulia o co chodzi?
J- ale co?
L- widzę że jesteś smutna i na pewno nie chodzi o twój wiek
J- masz rację....Boję się że dojdzie do nas jakaś dziewczyną,która będzie ode mnie ładniejsza,a co gorsze starsza,i Kacper zapomni o moim istnieniu.
L- Dżulia nie mów takich głupot,na pewno nie zapomni o twoim istnieniu,ale co do tego że może się w niej zakocha nie mogę ci obiecać,bo sama wiesz jaki jest Kacper..
Łzy zaczeły mi naładować do oczu
L- Dżulia nie płacz,źle mnie zrozumiałaś. 
J- nie lexy masz rację
L- przepraszam Dżulia,nie chciałam tego powiedzieć,ale ja też się boję o Marcina.
J- pokażemy tej pustej lasce że oni są nasi
L- o tak...A teraz musimy wracać do nich.
* A w tym czasie u Kacpra i marcina*
K- ej stary jak dojdzie jakiś chłopaka i będzie podbijał do Julki.
M- w sumie bym się  nie zdziwił.
K- ku*wa myślałem że mnie jakoś pocieszasz A nie jeszcze bardziej dobijesz.
M- sory ale też martwię się o lexy
K- ej A co jeśli ten gościu będzie wegetarianem,Julka będzie z nim spędzać dużo czasu,jeszcze więcej niż ze mną.
M- nie martw się na pewno julia......
W tym pojęcie weszły dziewczyny
L- A co wy tak ucichliście?
K- nie twoja sprawa
M- jak myślicie,dojdzie chłopak czy dziewczyna.
K- mam nadzieję że dziewczyna
L- ja mam nadzieję że chłopak
M- ja mam nadzieję że jakaś fajna dziewczyna
K- A Ty Julka ?
J-......
K- Julka?
J- co?
K- kogo byś  chciała w teamie chłopaka czy dziewczynę
J- nikogo
K- A jeśli byś miała wybrać
J- chłopak
K- czemu chłopak,jakby dziewczyna doszła to byście miały z kim robić babskie wieczory
L- my z dżulią czujemy się dobrze w naszym towarzystwie
J- racja
J- A od chłopaka,bym miała nowe fajne bluzy.
K- moje już ci się nie podobają?
J- fajne masz,ale już prawie wszystkie nosiłam,a od nowego to będę pierwszy raz nosić.
K- tak?!- złapał mnie w talii i zaczął gilgotać
J- Kacper proszę przestań przecież żartowałam
K- to mogłaś nie żartować
J- proszę przestań
K- nie
J- lexy ratuj
L- już-lexy zaczęła odciągnąć Kacpra ode mnie ale Marcin ją zaczął też gilgotać
J- Kacperrrr...
K- tak?
Dałam mu buziaka w policzek A on minie przestał gilgotać.
L- ohh wooow
M- co się właśnie wydarzyło
K- nic
M- jak kurde nic
J- dałam mu tylko buziaka w policzek
M- Nooo
J- i co z tego?
M- i że niby jesteście przyjaciółmi
J- tak
M- lexy,może my też przejdziemy na taką przyjaźń?
L- fuck u Marcin.- wszyscy się zaczęliśmy śmiać.
J- która godzina?
K- 16
J- co?- szybko wstałam i wbiegła do łazienki
K- co się stało
J- została tylko godzina do przyjścia gości
K- no
J- no i muszę się naszykować
*skip time*
Była 16:50 nieszczęście zdążyłam się pomalować,wszyscy w czwórkę weszliśmy na dół gdzie było już pełno gości.Przywitaliśmy się ze wszystkimi,wyszliśmy na ogród,bo tam była przygotowana niespodzianka czyli fajerwerki.
Następnie  weszliśmy do środka i zaczęło się odliczanie
10..
9..
8..
7..
6..
5..
4..
3..
2..
1..
I z wielkiego kartonu wyskoczył MICHAŁ GAŁA któremu bardzo kibicowałam jak był w top model.
Nagle Michał krzyknął:"NOWYM CZŁONKIEM DOMU X ZOSTAJE MICHAŁ GAŁA"
Wszyscy bili mu brawa ja się bardzo cieszyłam,ale zobaczyłam że Kacper jest bardzo zły,później była impreza na której troszkę wypiłam,ale bardzo mało,za to Kacper tyle wypił że z komunikowanie z nim to był cud.Impreza skończyła się o godzinie 3:47,wtedy goście pojechali do domu,chciałam pomuc stuartowi w sprzątaniu ale on powiedział że posprzątam jak wstaniemy,teraz moim najtrudniejszym zadaniem było wziąść Kacpra do pokoju,było to bardzo trudne,bo co chwilę się zatrzymywał,śmiał i mówił dziwne  rzeczy.Wkońcu doszliśmy do pokoju.
K- julcia moja kochana,idziemy już spać?
J- tak,a co Ty myślałeś?
K- no że jeszcze się pobawimy.
J- nie,ja idę się kąpać i idziemy spać
K- ja też muszę się wykąpać
J- nie wiem czy dasz radę sam
K- to mi pomożesz
J- nie,wydaje mi się że Ci nie pomogę
K- dlaczego
J- bo mam 16 lat?!
K- o Jejku,gołego faceta nie widziałaś?
J- nie
K- to zobaczysz
J- nie ma takiej opcji
K- A co mam tak pójść spać
J- tak jutro się wykąpiesz
K- no dobra
J- to idź już spać A ja idę się wykąpać-dałam  mu buziaka w policzek i chciałam odejść ale on mnie przyciągnął od siebie
J- co ty robisz?
K- przytulam Cię
J- to będziesz mnie  przytulał jak się wykąpie 
K- ale ja chce teraz
J- to musisz poczekać
K- ale Ty  jesteś uparta .
Poszłam się kąpać i jak wróciłam,Kacper na szczęście już spał,a przynajmniej tak mi się wydawało.
♡◇♡◇♡◇♡◇♡◇♡◇♡◇♡◇♡◇♡
Mamy kolejny rozdział,przepraszam że tak długo nie było,ale mam problemy,i nie miałam jak napisać z zaistniałych powodów.Przez ten tydzień rozdziały będą się pojawiały rzadko,ale podczas przerwy świątecznej zamierzam to wszystko nadrobić.

Julka I Kacper//To przyjaźń czy coś więcej??//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz