#26

3.1K 96 11
                                    

....A przynajmniej tak myślałam,położyłam się koło Kacpra i nagle poczułam że przesuwa mnie do siebie Kacper.
J- co ty robisz?Jestem już zmęczona.
K- miałem Cię przytulać jak się wykąpiesz.
J- nie możesz rano?
K- nie
J- ochhh.ja już idę spać...Dobranoc.. I ręce masz mieć przy sobie!
K- postaram się ale Niewiem czy dam radę,dobranoc julcia.

Przez 10 minut czułam jak Kacper mnie mocno przytula aż nagle poczułam że jego ręka zsuwa się na mój tyłek,wiedziałam że on jest piany i nie wie co robi ale i tak zwróciłam mu uwagę.
J- Kacperek...
K- tak?
J- A ta rączka nie za nisko się zsunęła ?
K- o sorki nie zwróciłem uwagi.
J- jasne-Odwruciłam się i dałam mu buziaka w policzek.
K- A za co to ?
J- żebyś już poszedł spać
K- no dobrze posłucham się ale najpierw musisz mi zdać buziaka w usta.

Niewiedziałam co robię,więc dałam mu buziaka,był długi i namiętny.
K- Od razu lepiej,kocham Cię

Co zaraz zaraz?!
Ja dobrze usłyszałam Kacper powiedział że mnie kocha!?
Nie na pewno,jutro nie będzie pamiętał co teraz mówi i robi ......
J- chodźmy już spać....
K- dobrze,księżniczko..
Poszliśmy spać....
Obudziłam się o 8,zobaczyłam że Kacper jeszcze śpi,więc poszłam do kuchni zrobiłam mu herbatę i kanapki,wzięłam tabletki na kaca i poszłam na górę.
J- Kacper wstajemy!!!
K- julcia,nie mam takiego kaca,że dzisiaj nie wstaje z łóżka.
J- wiem dlatego mam dla Ciebie śniadanie i tabletki
K- o ale Ty jesteś kochana.
Podałam mu śniadanie i tabletki.
J- idę się ogarnąć A Ty jedz
Poszłam do  łazienki zrobiłam poranną rutynę i wróciłam do Kacpra .
J- i jak dobre?
K- pyszne
J- pamiętasz coś ze wczoraj?
K- tylko tyle że była impreza i zaniosłaś mnie do pokoju i więcej nic nie pamiętam
J- A no ok😔
K- A co powinienem coś pamiętać?
J- nie wiem czy powinieneś,ale ja pamiętam dużo więcej
K- co?
J- nie ważne
K- zrobiłem lub powiedziałem coś głupiego
J- dla Ciebie może coś głupiego A dla mnie bardzo ważnego....
K- przepraszam Cię Julka jeśli Cię skrzywdziłem,ale ja naprawdę nic nie pamiętam
J-okej.....
K- naprawdę nic nie pamiętam,jeśli coś głupiego powiedziałem to przepraszam
J- nie przepraszaj......-zaczęły mi napływać łzy do oczu.
K- nie płacz kocha....julcia-podszedł i mnie przytulił.
K- A julcia powiedz tak szczerze cieszysz się że Michał doszedł do teamu?
J-tak,bardzo mu kibicowałam jak był w top model,a co?
K- nie nic.
J- A Ty się nie cieszysz
K- no nie za bardzo.
J- weź będzie fajnie-przytuliliam go i powiedziałam:chodź zobaczmy jak inni sobie radzą z kacem.
K- okej
♡◇♧♡◇♧♡◇♧♡◇♧♡◇♧♡◇♧♡
Przepraszam że nie ma rozdziałów teraz będę starała się wstawiać 3 razy w tygodniu.

Julka I Kacper//To przyjaźń czy coś więcej??//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz