#28

3.1K 127 39
                                    

....zobaczyłem że drzwi się otwierają....
K- julcia,nie płacz-pobiegłem do dziewczyny i ją mocno przytuliłem.
J- proszę nie wspominajmy o tym
K- ale ja chce wspominać ale nic nie pamiętam
J- to dobrze-julka wyszła z łazienki i podeszła do biurka z książkami,i zaczęła chyba się uczyć.Ja wyszedłem z  pokoju,i od razu poszedłem do Marcina
K- stary ominęło mnie coś na co tak długo czekałem
M- co zrobiliście?
K- ku*wa wczoraj jak byłem piany całowałem się z Julką
M- o to grubo
K- stary,ona chce o tym zapomnieć A ja chce to sobie przypomnieć
M- musisz jej w końcu wyznać co czujesz
K- ale ja nie wiem czy ona mnie kocha,a jeśli ja zapytam czy będzie moją dziewczyną i  wyjdę na debila jeśli ona nic do mnie nie czuje.
M- poglądaj  z nią film dzisiaj
K- nie wiem czy będzie ze mną chciała
M- to przyjedziecie we dwójkę do nas
K- ale dzisiaj  miałeś z lexy sam oglądać.
M- nic się nie stanie jak do nas dołączycie.
K- A lexy się zgodzi?
M- chodź zapytamy

Poszliśmy do pokoju lexy*
M- lexy wiem że mieliśmy ten wieczór być sami ale nasz ulubiony ship ma problem
L- what?! Jaki?
K- Julka mi powiedziała że się z nią całowałem
L- no?
M- i on chce to pamiętać a ona nie
Lexy do mnie podeszła i klepnęł w ramię i powiedziała:
L- uwierz ona też chcę pamiętać
M- i mogą z nami oglądać film?
L- no dobra....
M- innym razem lexy będziemy sami 😉
K- nie jak chcecie być sami to nie będziemy wam przeszkadzać.
L- nie,ja już pisze do Dżuli że ma przyjść do Marcina,będziemy oglądać film
K- nie mów jej o mnie
L- ok

*30 minut później*
Leżałem już z Marcinem w pokoju czekaliśmy na dziewczyny.Lexy ma iść po julkę.

Pov.Julka
Leżałam w pokoju,i nagle wbiegła do niego lexy złapała mnie za rękę i pobiegłyśmy do Marcina pokoju na film,cieszyłam się do póki nie zobaczyłam że koło Marcina leży Kacper.Niby się nie pokłuciliśmy,ale jednak czułam się przy nim niezręcznie.
J- lexy?
L- I sorry Dżulia
J- gdzie mam usiąść
M- koło Kacpra
J- ugh...
Położyłam się koło Kacpra,miałam ochotę się do niego przytulić ale wstydziłam się.
*połowa filmu*
M- julia weź się przytul w końcu do Błońskiego,bo to widać że chcesz się do niego przytulić
J- yyy..nieprawda?
Nagle poczułam jak Kacper mnie przytula,popatrzyłam na niego A on się uśmiechnął,odesłałam mu uśmiech i wtuliłam się w niego Jeszce bardziej
M- A nie mówiłem?
K- tak mówiłeś,A teraz przytul lexy bo ona też chcę Cię przytulić
L- fuck u Kacper!
Zaczęłam się cicho śmiać
L- Dżulia czy ty się śmiejesz?!
J-niee...-powiedziałam to ledwo nie wybuchając śmiechem
L- widzę to😤
J- przepraszam lexy ale miałaś taką minę jak Kacper powiedział żeby Marcin Cię przytulił.
L- wiesz jaką Ty miałaś? Ucieszyłaś się jak małe dziecko,które dostało nową zabawkę.
J- nieprawda !
K- julcia,już koniec bo się pokłócicie o nas.
J- jasne
M- lexy spokojnie
L- fuck u Marcin
Marcin ją przytulił i zasnęli wtuleni w siebie
J- o jak oni słodko ze sobą wyglądają
K- chceż? Też tak możemy wyglądać
J-ale ja mówię serio,wyglądają jak para
K- ja też mówię serio-i w tym momencie poczułam że Kacper przytula mnie jak marcin lexy.
K- poczekaj,już Chyba przytulam Cię jak Marcin lexy
J- haha,prawie
K- A co jeszcze
J- nie nic
K- o widzę,jego ręką nie jest na jej brzuchu tylko wyżej!
J- nie,Ty możesz trzymać rękę tu gdzie trzymasz
K- chciałaś żebym Cię przytulił tak jak Marcin lexy więc proszę-w tym momencie ręka Kacpra z brzucha przeszła na moje cycki.
J- A może jednak trochę niżej
K- nie,mamy wyglądać jak para to wyglądamy.haha
J- och...ale jesteś uparty,gorzej niż po alkoholu
K- haha
J- Kacper proszę daj tą rękę niżej,bo dziwnie się czuje
K- no okej😞
J- Przepraszam ale dziwnie się tak czuje,może zostawimy ich tu samych A my pójdziemy do nas
K- okej
Poszliśmy do pokoju,ja się wykąpałam,po mnie Kacper i chciałam już spać,ale nagle poczułam że ktoś mnie odwraca w drugą stronę
K- julcia?
J- tak?
K- ja Cię przepraszam że wczoraj byłem tak piany i nic nie pamiętam jak się całowaliśmy,ale uwierz że bardzo bym chciał to pamiętać.

Nie wiedząc co robię,ponieważ przejęły góre emocje pocałowałam Kacpra  w usta,on odwzajemnił.Pocałunek był taki jak wczoraj,a nawet lepszy bo wiedziałam przynajmniej że Kacper to będzie pamiętał.

J- przepraszam,poniosło mnie- odsunęłam się od Kacpra.
K- nie julcia nic się nie stało,Jeśli wczoraj tak samo się całowaliśmy jak przed chwilą to żałuję że nie pamiętam.
Ja się tylko uśmiechnęłam i się Odwruciłam
J- dobranoc
Kacper mnie przytulił i powiedział:
K- dobranoc julcia,dziękuję i przepraszam
°•○●□■♤♡◇♧°•○●□■♤♡◇♧°•○●□■♤
Na dzisiaj to tyle.Mam pytanie:Chcielibyście żeby Julka już była z Kacprem czy Jeszce mają być przyjaciółmi?
 


Julka I Kacper//To przyjaźń czy coś więcej??//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz