#17

3.4K 89 0
                                    

Pov.Julia
Poszłam po basenie do mojego i lexy pokoju,leżałam tak chwilę,i dostałam SMS
Od Kacperek🤣🤞💞
- Zaraz będę u ciebie
Do Kacperek 🤣🤞💞
- okej czekam
Czekałam na Kacpra 5 minut.Nagle ktoś zapukał
J- proszę
K- jestem julcia
J- okej, czemu już wróciłeś z basenu,nie miałeś przypadkiem zostać
K- nudziło mi się bez Ciebie
J- lexy jeszcze jest na basenie?
K- nie,wyszli chwilę po mnie,ale pojechali szukać maka,wątpię żeby znaleźli
J- no ja też
Zaczęliśmy się śmiać
J- ja Chyba pójdę się kąpać
K- okej
Poszłam się kąpać bo niewiedziałam o czym mogę z Kacprem rozmawiać.
Kąpałem się około 25min.
Podczas kąpieli wpadłam na pomysł żeby pójść do spa się zrelaksować,wyszłam z łazienki A Kacper leżał na łóżku
J- wiesz może za ile lexy wróci
K- na pewno nie szybko
J- szkoda- powiedziałam cicho
K- A co coś się stało?
J- nie,po prostu chciałam pójść do spa
K- to możemy pójść razem jeśli chcesz
J- naprawdę byś poszedł ze mną?
K- tak
J- dziękuję-przytuliłam go
K- A buziak?
J- nie Kacper🙄
K- no proszę
J- może innym razem
K- ech no dobra
Pov.Kacper
Naszykowalismy się i poszliśmy,wybraliśmy dwa masaże.
Gdy weszliśmy na salę zobaczyłem że julke będzie masował jakiś facet,byłem wściekły,chciałem mu powiedzieć żeby zamienił się żeby to on mnie masował Ale ten facet nie mówił po angielsku.Gdy zobaczyłem że mnie będzie masować kobieta troszkę lepiej się poczułem.Cały masaż patrzyłem się gdzie ten koleś masuje Julię gdy widziałem że zbliża się do tych miejsc gdzie nie powinien miałem ochotę wstać i walnąć tego gościa w twarz.Jeszcze widziałem jak julia ma mały uśmiech,byłem tak wkurzony że po masażu nie chciałem gadać z Julką.Gdy wracaliśmy do pokoju nie powiedziałem do Julki ani słowa
J- ej Kacper,zły jesteś na mnie?
J- halo?
J- Kacper nie gniewaj się
J- przecież nic się nie stało
J- Jezu Kacper
J- jak nie chcesz ze mną rozmawiać to nie
Nie odzywałem się do Julki jakieś Jeszcze 2 godziny czasem było widać w jej oczach łzy,nagle wróciła lexy z Marcinem
L- hej Dżulia
J- hej- powiedziała smutna
L- co wy w takiej ciszy siedzicie
Nikt nic nie powiedział
K- no to ja lecę do siebie
L- ej Kacper Ty nie chciałaś mieć pokoju z Julką?
K- wiesz już Chyba odpuszczę,ona chciała mieć z Tobą
Widziałem że po tym co powiedziałem julia zaczęła płakać
L- idioto!!Idź już stąd!!
Nic nie powiedziałem tylko wyszłam i trzasnąłem drzwiami
L- julia o co chodzi
J- ja nawet nie wiem-powiedziałam przez płacz
L- co robiliście gdy nas nie było
J- byliśmy na masażu
L- A kto Cię masował?
J- jakiś facet,a co?
L- to już wiem o co mu chodzi .
J- o co?
L- pomyśl
J- nie on za to by się obraził ?
L- jeśli Cię kocha to tak
J- Dobra nie chce o tym gadać
L- chodź pójdziemy do kawiarnii zjemy jakiś tort
J- ok

Pov.Julka
Poszłyśmy po jakieś torty ja wzięłam swoje i zaczęłam po woli jeść lexy Jeszce wybierała swoje,gdy na nią czekałam czułam na sobie wzrok jednego chłopaka.
Lexy usiadł na przeciwko mnie i chwilę porozmawiałyśmy.
L- julia poczekaj idę to toalety
J- ok
Nagle do mnie podszedł ten chłopak,którego czułam wcześniej wzrok na sobie.
Nazywał się Sebastian
(S-sebastian)
S- hej,jesteś z Polski racja ?
J- tak
S- Sebastian
J- julia
S- miło mi Cię poznać,co Ty powiesz na to że jak ta twoja koleżanka pójdzie,to Ty pójdziesz że mną do kina może?
J-no,mogę pójść,ale może się lepiej poznajmy
S- dobry pomysł,jestem Sebastian mam 17 lat,mieszkam w Krakowie,bardzo lubię grać w koszykówkę,i przyjechałem tutaj na wakacje,z kolegą
J- o ile kolega ma lat?
S- 20
J- o bo moja koleżanka też ma 20
S- o to może jak pójdziemy do kina to weźmiemy ich ze sobą
J- pewnie
S- to dasz mi swój numer żebyśmy się jeszcze umuwili
J- tak,4**6**8**
S- okej będę dzwonić około 20
J- spoko
J- o idzie lexy
S- lexy to tak koleżanka tak?
J- tak
L- eeee..julia kto to jest ?
S- Sebastian
L- lexy
S- to julia ja już idę do pokoju jak coś zadzwonię
J- okej papa
L- julia Ty upadłaś na głowę ?
J- ale co?
L- Ty się chcesz spotkać z tym Sebastianem?
J- tak....A co?
L- A Kacper !!
J- on mnie nie lubi,obraził się i nie chce się do mnie odzywać
L- och...julia to nie znaczy że musisz już nowego chłopaka szukać
J- ja nie szukam,on sam podszedł
L- zauważyłaś że każdy do Ciebie podchodzi
J- no może trochę osób podchodzi
L- julia bo jesteś ładna,a twoje serce nie należy do osób spotkanych w kawiarni tylko do Kacpra
J- ale on jest na mnie zły
L- to może z nim porozmawiaj
J- muszę się szykować,bo zaraz idę do kina A Ty idziesz ze mną
L- ja?!
J- tak Ty,a kto niby Kacper?
L- ja nie będę szła z kimś innym do kina niż Marcin
J- Uuu lexy
L- Dżulia Ty też nie powinnaś tam iść
J- och.....
L- zostaniesz ze mną
J- niech ci będzie
L- I Love YOU
L- wiem że zrobiłaś to dla Kacpra
J- co? Nie Nie prawda!
Wróciłyśmy do pokoju,dostałam SMS od nieznanego numeru
~nieznany~
- hej Julka to ja Sebastian,może się spotkamy za 10 minut?
- nie,nie mogę przepraszam-julia
- wogule?
-tak- julia
- no trudno

L- idź do Kacpra z nim pogadać
J- ale chodź ze mną
L- ok

Poszłyśmy do chłopaków
M- o julia,lexy
L- hej chłopcy
M- wchodzcie
Kacper leżał na łóżku I coś robił na telefonie,nie zwracając nas uwagi
L- może poogladamy jakiś film ?
M- ja jestem za
L- A Ty Julka?
J- no możemy
M- A Ty?
K- ja?
M- tak?
K- no nie wiem
L- proszę
K- no dobra

Położylismy się tak:Lexy,ja,Marcin,Kacper
Po 10 minutach filmu odezwał się Marcin
M- ej ja chce koło lexy leżeć
L- no ja chce koło Marcina
J- dzięki lexy
J- to lexy zmieńmy się miejscami
L- okej
Leżelismy teraz tak:ja,lexy,Marcin,Kacper
Ale po chwili Kacper też musiał się odezwać,co mnie zdziwiło bo był na mnie obrażony
K- Marcin spadaj,chce żeby Julka koło mnie leżała
M- okej Julka chodź pomiędzy mnie i Kacpra
J- ochh....
K- jej
Kiedy się położyłam,Kacper od razu mnie przytulił i szepnął do ucha:
"Przepraszam julcia"
Ja się na niego popatrzyłam i uśmiechnęłam
L- oh wooow
Cały film z Kacprem się przytulaliśmy
*po filmie*
K- to co Marcin z lexy idą do tamtego pokoju
J- A ja?
K- A Ty zostajesz tu ze mną
Uśmiechnęłam się i już zamknęłam oczy żeby zasnąć,ale usłyszałam Marcina
M- wiecie,ale ja mam być chrzestnym
K- będziesz spokojnie
J- co?
K- przecież żartuję😏
L- julia uważaj
J-wiem-wszyscy zaczęliśmy się śmiać
Lexy z Marcinem poszli A Kacper zaczął mnie przybliżać do siebie i przytulił mnie tak mocno że nie mogła się wydostać z jego uścisku
K- przepraszam julcia
J- możemy o tym nie rozmawiać,jestem zmęczona
K- no okej,dobranoc księżniczko
J- dobranoc

Obudziłam się bo poczułam jak ktoś mnie dotyka po całym ciele
K- przepraszam poniosło trochę mnie
J- ........która godzina
K- 10
J- A lot do Hiszpanii mamy o 17
K- tak,mam nadzieję że będziemy mieli razem pokój,czy chcesz z Lexy mieć albo Marcinem
J- mogę mieć z Tobą,jeśli chcesz
K- bardzo chce
I przytulił mnie,dziwnie się czułam.
Po chwili weszłam na instagrama
●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●○●
Na dzisiaj to tyle,niedługo nowy rozdział

Julka I Kacper//To przyjaźń czy coś więcej??//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz