13.

196 15 0
                                    

POPRAWIONE


Chcecie wiedzieć jaka była moja reakcja, kiedy ostatniego dnia wychodziłam  z sali egzaminacyjnej? Czułam wolność. W końcu nic mnie nie ograniczało. Matura napisana więc oficjalnie zaczynam niekończące się wakacje. No dobra, niekoniecznie wakacje, tylko praca którą uwielbiam.  

Do USA również wyjechałam w sprawach służbowych. No w pewnym sensie służbowych, albowiem jechałam do Los Angeles na premierę najbardziej wyczekiwanego filmu Marvela. Dzisiaj jest premiera filmu "Avengers : Infinity War". Najbardziej podnieca mnie fakt, że mój chłopak Tom o tym nie wie. W mojej głowie narodził się plan nagrania filmiku na mój kanał.

-Cześć kochani! Tutaj Olivia Sheridan. Dzisiaj jestem w pięknym Los Angeles, ponieważ jest premiera kolejnej części Avengers na którą oczywiście się wybieram. Nie jest to jedyny powód dlaczego narywam tego vloga, otóż Tom nie wie, że jestem w Stanach. Parę miesięcy temu zrobił mi podobną niespodziankę w Szwajcarii i uznałam, że zrobię mu się odpłacę. On cały czas myśli że jestem w sali egzaminacyjnej i zdaję maturę ustną. Wmówiłam mu, iż przełożyli nam termin, a w rzeczywistości jestem tutaj.- wyjaśniłam mówiąc do aparatu.- Odezwę się do was jak będę się szykować do wyjścia, bo na razie jestem nieprzytomna.

Taka była prawda. Dostałam zaproszenie jako osoba towarzysząca Toma Hollanda, jednak od razu ten plan zawitał w mojej głowie i postanowiłam go zrealizować. Mimo to, swoje zaproszenie cały czas miałam przy sobie, gdyż mój chłopak dał mi je wcześniej i chyba zapomniał zabrać. Dla mnie to lepiej, bowiem mój plan uda się na sto procent. 

Po chwili do mojego pokoju wbiegła Cora. Cora jest moją fryzjerką i makijażystką w jednym. Szykuje mnie na sesje, premiery filmowe, natomiast nie zawsze jest przy mnie. Dzisiaj się udało, więc wyszykuje mnie na bóstwo.

Na pierwszy ogień poszedł makijaż. O dziwo było bardzo naturalnie. Cora wielokrotnie malowała mnie, tudzież inne gwiazdy i bardzo rzadko wykonywała naturalne makijaże na ważne okazje. Zdziwiłam się. Z włosami również nie poszalałyśmy ponieważ tylko je wyprostowała. W sumie to nie codziennie można mnie zobaczyć w całkiem prostych włosach. Naturalnie są falowane. 

-Cora mnie wyszykowała. Czekają nas tylko paznokcie i właściwie jestem gotowa. Już nie mogę się doczekać aż zobaczymy razem reakcję Toma. Dla was to świetna okazja na chwilę śmiechu oraz zobaczycie trochę premiery  tak od kuchni.- dokręciłam kolejną część vloga

-Ol telefon Ci dzwoni!- usłyszałam krzyk Joey z łazienki

-O cholera to Tom.- spanikowałam- Siedź cicho i sprawdzaj czy nikt nie idzie. Jak Billy tutaj wpadnie to po mnie.

-Złość piękności szkodzi.- zaśmiała się

-Hej Tom co u Ciebie?- zapytałam 

-Szykuję się na premierę. Mama pomaga mi z krawatem.- powiedział- Gdybyś była tutaj z nami to pewnie ty byś mi teraz pomagała.

-Jeśli to miało by śmieszne, to nie było.- próbowałam powiedzieć poważnie, ale coś mi nie wyszło

-Oj ogarnij się, lepiej mów jak Ci poszła matura.- powiedział

-Mam nadzieję że dobrze. Mam przeczucie że zwaliłam opis obrazka który wylosowałam.- powiedział

-Olivia, co jak co, ale angielski zdałaś pewnie śpiewająco. Jesteś jeszcze w klasie angielskiej, to już w ogóle wyniki będziesz miała najlepsze w szkole.- zaśmiał się

-Cieszę się że tak we mnie wierzysz.- powiedziałam- Dobra Tom, ja Ci nie zawracam głowy. Napisz po premierze. Ja też muszę się zbierać.- powiedziałam i już chciałam się rozłączyć, ale zaczął coś krzyczeć do słuchawki

- Gdzie idziesz?- zapytał- Jestem Twoim chłopakiem, chyba powinien wiedzieć.

-Mam trening kolego.- powiedziałam żeby go sprowokować

-Kolego? Nie jestem Twoim kolegą.- usłyszałam jego poważny głos

- Wiem głupku. Zbieraj się bo Twoi fani czekają.- zaśmiałam się i zakończyłam rozmowę

Zostały dwie godziny do wyjścia. Joey załatwiła nam obiad z jadalni. W tym hotelu nie można wynosić jedzenia, więc pewnie szefów przekonała swoim darem przekonywania. Uwielbiam ją.

-Wróciłam do was po krótkiej przerwie. My z Joey jemy nasz obiadek i zaraz będę się ubierać. Przed chwilą dzwonił do mnie Tom i mam nadzieję że nic nie podejrzewał. Wrócę do was jak będę już jechała na miejsce.- uśmiechnęłam się do aparatu

Po zjedzonym obiedzie Cora i Joey pomogły mi z ubraniem mojej sukienki na tę okazję. Przyznam że mój chłopak ma dobry gust bo to właśnie wybierał mi kreację zanim wpadłam na pomysł małego żarciku na nim.

Stylizacja ,na premierę kolejnych Avengersów, była czerwona. Góra składała się z  czerwonych kwiatków, natomiast dół był tiulowy z prześwitem beżowego i szarego. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam te sukienkę na żywo to dosłownie nie mogłam wydusić z siebie gani słowa.

Udało mi się szczęśliwie dojechać do celu. Przy wejściu ochroniarze bardzo dokładnie nas sprawdzają czy nie mamy jakiś niedozwolonych rzeczy, a potem szukają czy nasze nazwisko jest na liście gości. Oczywiście fani którzy są obecni są kierowani innym wejściem.

Z oddali ujrzałam swojego chłopaka pozującego do zdjęcia z Robertem Downeyem JR. Wyglądał cholernie przystojnie i tak, pociągał mnie. To przecież normalne. W końcu jest moim chłopakiem. 

-Olivia? Co ty tutaj robisz?- usłyszałam głos Sama Hollanda za swoimi plecami

-Sam, jak się cieszę że Cię widzę.- podeszłam do chłopaka i go przytuliłam. Na początku się go przestraszyłam, ale później do głowy wpadł mi szatański pomysł. 

-Tom mówił, że jesteś w Szwajcarii na maturze.

-To był pretekst żeby się nie dowiedział, że chcę zrobić mu niespodziankę.-wytłumaczyłam- Więc buzia na kłódkę,

Złapałam chłopaka pod ramię i udaliśmy się w stronę ścianki gdzie pozował moja druga połówka.

-Jaki masz plan?- zapytał brat mojego chłopaka

-Jak będzie mniej ludzi to podejdę do niego i będę udawała dziennikarkę.  Śniło mi się to i wyszło naprawdę cudowni.- powiedziałam- Nagrasz mnie?- zapytałam podając chłopakowi aparat

-Tak jasne.- powiedział i włączył urządzenie- Patrz droga wolna.

Ruszyłam przed siebie mijając przy tym inne znane gwiazdy które przyczyniły się do tego filmu. Niezauważalnie udało mi się przejść tak, że stałam obok mojego partnera.

-Witam Pana. Chciał by Pan coś powiedzieć swojej dziewczynie?- zapytałam się aktora który miał oczy jak pięć złoty kiedy zobaczył moją osobę

-Olivia, ale jak ty się tutaj zjawiłaś? Miałaś pisać matury.- nie był w stanie racjonalnie myśleć Przypływ emocji?

-Gdyby nie maturki to nie miała bym pretekstu na niespodziankę dla Ciebie.- wytłumaczyłam- A teraz przywitaj się z fanami.- powiedziałam wskazując palcem na Sama który nas filmował

-Musisz mi robić częściej takie niespodzianki.

First LoveWhere stories live. Discover now