Nie mogłam się ruszyć.
Cały czas głaskałam policzek Lauren, a ta leżała w mych ramionach- martwa.
W oddali dostrzegłam, że moi kompani właśnie się zbliżają.
Gdy tylko byli blisko, zeskoczyli z koni i podbiegli do mnie.
U mego boku znalazł się Shawn.Wpierw spojrzał mi w oczy, a następnie na ciało Zielonookiej.
Zbladł, po czym usiadł na przeciwko, łapiąc się za głowę.-C-co.. Co się stało Camila..- Z początku nie mogłam wykrztusić z siebie ani słowa. Ale wiedziałam, że muszę odpowiedzieć, więc udzieliłam Chłopakowi odpowiedzi.
-Michelle... To.. - starałam się złapać powietrze.
-Hej, spokojnie. Mamy czas. Co Michelle? To ona to zrobiła? Co z Lauren?
-Ona ją postrzeliła. Zabiła moją Lauren...- Rozpłakałam się.
-Tak mi przykro...- Podszedł bliżej, aby obiąć moje barki.
Wiem. Skłamałam.
Nie wiem do końca dlaczego.
Nie chce aby jej ciało zostało wyrzucone na stos i spalone jak śmieć.
Zasłużyła, to też wiem, ale jednak ją kocham.
Wolę by została pochowana honorowo.Cieszę się, że Shawn nie próbował mnie pośpieszać, jednak sama wiedziałam, że siedzenie tu bezczynnie nic mi nie da.
Poza tym- moje myśli zajęła jedna myśl.
Ona specjalnie chciała mnie zdenerwować abym ją zabiła.
Zakryła twarz bym jej nie rozpoznała, uciekała zamiast walczyć, więc jak się jej nie udało- postanowiła z moją pomocą popełnić samobójstwo.Może taki miała plan od początku?
Zaaklimatyzować się, zdobyć zaufanie Szeryf, dowiedzieć się jak funkcjonujemy, a następnie wrócić.
Bo to jej pomysł był, aby w ogóle tam pojechać.
Dwójka naszych zginęła bo zapewne dowiedzieli się o niej prawdy.Teraz tak to analizując, wydaje się to takie proste. No tak... Ale jest już za późno.
Z jednej strony czuje rozpacz, a z drugiej żal i złość.
Jak ona mogła mnie tak wykorzystać?
Myślałam, że coś dla niej znaczę, a tak naprawdę byłam tylko pionkiem w jej grze.Czemu mnie nie zabiła wcześniej?
Widziałam że miała rewolwer przy pasie. Mogła wyjąć go zamiast noża.
Nic już nie rozumiem...
CZYTASZ
You're My Outlaw [Camren]
Fanfiction[ZAKOŃCZONE] Camila jest pierwszą kobietą-szeryfem w małej mieścinie. Jej główną zasadą jest sprawiedliwość. Co się stanie gdy pozna piękną i niebezpieczną nieznajomą? Czy złamie dla niej swoje zasady, czy może pozostanie obojętna na jej urok? ...