"Musisz o tym zapomnieć"

1.1K 73 5
                                    

Dwa tygodnie później

Leila Pov

Dziś Kate wychodzi ze szpitala. Nie mówiłam jej, że po nią przyjadę, więc będzie to dla niej małe zaskoczenie.

Wsiadłam do auta i pojechałam do szpitala.
Przez te dwa tygodnie prawie codziennie odwiedzałam Kate w szpitalu za co była mi wdzięczna, że nie musi siedzieć sama w sali.

Frank trafił do więzienia i czeka na rozprawę w sądzie za gwałt oraz liczne pobicia, których skutkiem był uszczerbek na zdrowiu.

Dzięki tym wszystkim wydarzeniom, które miały miejsce w czasie ostatnich dwóch miesięcy ja i Kate bardzo się do siebie zbliżyliśmy. Stałyśmy się dla siebie jak dobre koleżanki. Widzę, że dzięki mnie kobieta się uśmiecha. To oczywiście działa w obie strony.

Jeszcze nie rozmawiałam z kobietą o tym gdzie chce mieszkać. Wiem, że gdyby wróciła do domu wszystko będzie jej o nim przypominało, a pragnę aby o tym zapomniała i cieszyła się życiem.

Moja mama nadal jest w delegacji, więc może Kate zgodzi się ponownie u mnie zamieszkać. Może dzięki temu, że będzie z kimś mieszkać, rozmawiać i śmiać się to szybciej zapomni o tym wszystkim co przeżyła.

Przed Kate czeka również sprawa rozwodowa z orzeczeniem o winie Frank'a. Dzięki tym wydarzeniom kobieta zdobyła na tyle sił aby wziąć z nim rozwód.

Po kilkunastu minutach byłam na miejscu. Weszłam do szpitala i poszłam pod salę w której leżała kobieta.

Kiedy weszłam do sali zobaczyłam Kate pakującą swoje ubrania do torby.

- Dzień dobry Kate. - powiedziałam.

- Cześć Leila, co ty tutaj robisz?- zapytała zdziwiona widząc moją osobę.

- Przyjechałam po ciebie, nie możesz wracać sama.- wyjaśniłam.

- Masz za dobre serce.- powiedziała uśmiechając się.

- Daj to, pomogę ci, a ty idź po wypis.

- Dobrze szefowo.- zażartowała.

Kate wyszła z sali, a ja skończyłam pakować jej wszystkie rzeczy. Upewniłam się, że wszystkie jej rzeczy są w torbie. Kiedy nic nie zostało w sali wyszłam z niej. Usiadłam na korytarzu czekając na brunetkę.

- Możemy iść.- usłyszałam znajomy głos.

- Dobrze, chodźmy więc.

Wyszłyśmy ze szpitala i poszłyśmy do mojego auta. Wsiadłyśmy do środka i ruszyłyśmy spod budynku.

- Kate?

- Tak Leila.

- Chcesz ponownie u mnie zamieszkać?- zapytałam.

- Dlaczego o to pytasz, wiesz, że mogę wrócić do swojego domu.

- Wiem, ale widzę, że tego nie chcesz, boisz się, tam wszystko będzie ci o nim przypominać.

- Naprawdę widzisz za dużo ludzkich odczuć.- zaśmiała się.

- Czyli zamieszkasz ze mną?

- Jeśli mogę to z przyjemnością.

- Czyli jedziemy do mnie.- powiedziałam uśmiechając się.

Kiedy dotarłyśmy na miejsce wjechałam autami do garażu i wyszłam z pojazdu zabierając ze sobą torbę z rzeczami Kate.

Weszłyśmy do domu zdejmując z siebie kurtki i buty. Oczywiście musiałam pomóc Kate ponieważ przez pęknięte żebra nie mogła się schylać ani mocno przekręcać w różne strony.

I Didn't Mean To Love You (GirlxGirl)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz