I Didn't Mean To Love You (GirlxGirl)

"Zwariowałaś?"

Leila Pov

     Obudziłam się poprzez dzwonienie okropnego budzika. Przekręciłam się na drugą stronę powoli uwalniając się z uścisku kobiety smacznie śpiącej obok. Wyłączyłam uporczywy dźwięk i ponownie przekręciłam się w stronę Kate. Twarz miała skierowaną w moją stronę, a oczy zamknięte. Wyglądała tak spokojnie. Kochałam na nią patrzeć kiedy spała.

Kiedy na nią patrzę nie mogę zrozumieć jak taka kobieta jaką jest Kate mogła pokochać taką zwykłą dziewczynę jaką jestem ja. Nie wyróżniałam się wyglądem od innych młodych kobiet, jestem zwykłą Leilą, której trafił się prawdziwy skarb. Nie mogę zrozumieć tego, że wybrała właśnie mnie. Przecież ona jest przepiękna, cudowna, idealna, wyjątkowa. Dlaczego kocha mnie? Nie wiem.

Wiem, że gdyby teraz zabrakło by jej w moim życiu to nie przeżyła bym tego. Przy niej czuję się sobą. To ona sprawie, że mam ochotę rano wstać. To ona jest pierwszą osobą o której myślę, gdy się budzę i ostatnią kiedy zasypiam. To ona sprawia, że się uśmiecham. To właśnie o nią się martwię. Jaki ma humor? Czy się wyspała? Czy jest szczęśliwa? Moje serce należy tylko do niej i nigdy się to nie zmieni. Nigdy.

     Ponownie spojrzałam na godzinę. Nawet się nie spodziewałam, że minęło ponad 15 minut. Wstałam z łóżka i podeszłam do dużych drzwi balkonowych aby odsłonić żaluzje. Do pokoju wpadło bardzo jasne światło. Otworzyłam drzwi i wyszłam na balkon. Oparłam się rękoma o barierkę i wzięłam głęboki wdech zamykając przy tym oczy. A wypuściłam powietrze otwierając oczy. Zapowiadała się dziś naprawdę piękna pogoda. 

Kilka chwil później poczułam ręce oplatające się wokół talii oraz małe pocałunki na szyi. Wzdrygnęłam lekko na ten ruch lecz po chwili położyłam swoje dłonie na rękach kobiety i uśmiechnęłam się. Odwróciłam się twarzą do Kate która nadal trzymała swoje ręce na mojej talii. Spojrzałam w jej piękne oczy, a potem na jej pełne usta.

 Złączyłam nasze usta ze sobą. Przejechałam językiem po dolnej wardze brunetki prosząc o dostęp, który otrzymałam natychmiastowo. Nasze języki zaczęły swoją walkę o dominacje. Po kilku chwilach o dziwo oddałam się kobiecie, która tylko uśmiechnęła się pomiędzy pocałunkami. Weszłyśmy do mojego pokoju. W tamtej chwili dostałam tak jakby zastrzyku takiej "Top energy" dzięki której teraz to ja miałam dominację nad kobietą. Położyłam ja na łóżku i zawisłam nad nią ponownie złączając usta. Kiedy zaczęłam błądzić dłońmi po ciele brunetki ta złapała mnie za ręce.

- Coś się stało?- zapytałam patrząc na nią pytająco.

- Zapomniałaś, że obie idziemy do szkoły?

- Ale tak mi się nie chce, zostańmy dziś w domu.- powiedziałam markotnie kładąc się obok brunetki.

- Nie ma takiej opcji, wstajemy, natychmiast.- powiedziała stanowczo.

- Zmuś mnie.- powiedziałam i przykryłam się kołdrą.

Kobieta uśmiechnęła się cwaniacko na te słowa. Wstała z łóżka, okrążyła mebel stając z mojej strony. Odkryła mnie przez co się skuliłam. Kate nachyliła się nade mną, wzięła mnie na ręce i wyszła z mojego pokoju. Nim się obejrzałam  znalazłam się w łazience. Brunetka postawiła mnie na podłodze i spojrzała na mnie uśmiechając się zwycięsko.

- A teraz myć się i do szkoły.- powiedziała.

- A wykąpiesz się ze mną?- zapytałam.

- Dlaczego miałabym?

- Bo cię tak mocno kocham.

- Niech pomyśle. - złapała się charakterystycznie za brodę udając, że uporczywie nad czymś myśli- Nie, a teraz pod prysznic, ja pójdę zrobić jakieś śniadanie.