Leila Pov
Od studniówki minęło dobre trzy tygodnie. Jak się okazało Madison nawet nie wspomniała o tym co zobaczyła, co wzbudziło pewne podejrzenia u Kate.
Obecnie jest piątek, ostatnia lekcja, czyli polski. Jak zwykle na lekcjach z Kate siadam jak najbliżej biurka myśląc co mogłabym z nią zrobić w tym momencie.
- Leila.- usłyszałam swoje imię oraz lekkie uderzenie ze strony Juliet.
- Czego?
- Ja rozumiem, jesteś w niej zakochana po uszy, ale nie musisz mamrotać swoich myśli na głos.- powiedziała.
- O czym ty mówisz?
- "Gdybyś wiedziała co mogłabym z tobą tutaj zrobić" - zacytowała.
- Nie gadaj, że powiedziałam to na głos.
- Wyszeptałaś to, nawet Kate to słyszała.
- Fuck!
- Dziewczyny, czy ja wam nie przeszkadzam?- wtrąciła brunetka.
- Nie, znaczy przepraszam, już nie będziemy.- powiedziałam wbijając wzrok w książkę.
Lekcja dłużyła mi się w nieubłaganie. Cały czas wierciłam się na krześle zerkając na zegarek. Mimowolnie mój wzrok poleciał na moją ukochaną siedzącą przy biurku i sprawdzającą jakieś kartkówki młodszych klas. Brunetka najwidoczniej poczuła mój wzrok na sobie, ponieważ spojrzała się na mnie. Uśmiechnęłam się do niej co lekko odwzajemniła. Nagle mój wzrok napotkał dekolt kobiety, duży dekolt.
Nie wiem czy ona robi to specjalnie czy nie, ale podczas gdy chciała wyprostować plecy przejechała ręką odsłaniając kawałek sweterka, przez co zakrywał mniejszą część jej ciała.
Kobieta widząc jak się w nią wpatruję uśmiechnęła się i wróciła do sprawdzania kartkówek.
Po kilku minutach nareszcie zadzwonił dzwonek, który wybudził mnie z "transu" patrzenia na Kate.
- Wychodzimy? - usłyszałam głos Juliet.
- Umm, muszę na chwilę zostać, chciałam porozmawiać z nauczycielką.
- Jasne, rozumiem.- powiedziała uśmiechając się zadziornie.
Dziewczyna wyszła z klasy zamykając za sobą drzwi. Powoli wstałam z krzesła i podeszłam do biurka kobiety opierając się o niego bokiem, czym zwróciłam uwagę starszej.
- Coś się stało? Całą lekcje nie uważałaś.
- Rozprasza mnie pani.
- Ach tak? Czym?- zapytała lekko odsuwając fotel od biurka.
- Ten dekolt nie jest przypadkiem za duży, proszę pani?
- Wydaje mi się, że jest odpowiedni.
- A mi się wydaje, że powinna go pani czymś zakryć.
- Dlaczego? Nie podoba ci się?
- Mi się podoba, ale innym uczniom także.- powiedziałam.
- Mam rozumieć, że jesteś zazdrosna?
- A nie powinnam? Jesteś moją dziewczyną.
- W takim razie od kiedy do swojej dziewczyny mówi się per pani, huh?
- Jesteśmy w szkole.
- I dlatego, że jesteśmy w szkole patrzyłaś się na mój dekolt, tak?
- A kto mi zabroni?- brnęłam w tę grę.
CZYTASZ
I Didn't Mean To Love You (GirlxGirl)
RomanceCzy da się uwolnić od osoby, która znęca się nad tobą psychicznie i fizycznie? Czy można żyć z osobą która cię nienawidzi, codziennie obraża i poniża? Czy jedna osoba może zmienić całe twoje życie na lepsze? Czy pomimo strachu i bólu można skończyć...