Cztery dni później
Leila Pov
Właśnie wracamy z wycieczki. Droga powrotna strasznie mi się dłuży. Nie mogę się doczekać aż położę się na swoim łóżku w swoim domu.
***
Kiedy w końcu dojechaliśmy pod szkołę poszłam w stronę parkingu i wsiadłam do mojego auta czekając na Kate.Kilka minut później siedziała już obok mnie. Ruszyłam w stronę domu. Po kilku minutach jazdy byłyśmy już pod nim.
Wprowadziłam auto do garażu i weszłam razem z Kate do domu.
Obie usiadłyśmy na kanapie w salonie. Spojrzałam na kobietę, która widocznie chciała coś powiedzieć.- Czy wszystko w porządku?- zapytałam.
- Chciałam z tobą porozmawiać o pewnej rzeczy.- powiedziała.
- Słucham więc.
- Podczas wycieczki cały czas wydzwaniał i wypisywał do mnie mój mąż.
- Jak to, dlaczego mi nie powiedziałaś?
- Nie chciałam, to miał być przyjemny wyjazd.
- Rozumiem, ale do czego zmierzasz?
- Popatrz.- powiedziała pokazując mi swój telefon.- przeczytaj.- dokończyła.
Zaczęłam czytaj wiadomości wysłane przez jej męża. Wynikało z nich że Frank chce aby Kate do niego wróciła, obiecywał zmianę na lepsze.
Po kilkunastu wiadomościach z jego strony Kate odpisała mu czy to prawda co pisze.
Zapewniał ją że smieni, błagał. W końcu Kate odpisała "Dobrze, wrócę". Przeczytałam te słowa, ale nie wierzyłam że to prawda.- Co to ma być?- zapytałam.
- On obiecał...
- I ty mu w to wierzysz?!- zapytałam podniesionym tonem.- Przecież on cię oszukuje, on nie chce stracić twoich pieniędzy, twojego samochodu i domu. On cię wykorzystuje.
- A jeśli naprawdę się zmienił, jeśli zrozumiał swój błąd?- powiedziała naprawdę wierząc w jego słowa.
- Sama siebie oszukujesz! To wszystko jest kłamstwem, może zrozumiesz to kiedy złamie ci rękę albo trafisz do szpitala.
- Przestań! Nie mów tak!- krzyknęła.
- Jesteś nim zaślepiona, ale nie wiem z jakiego powodu, jesteś młoda i piękna, mogłabyś mieć każdego, a wybrałaś jego. Jeszcze kiedyś zrozumiesz, że mam rację, ale wtedy już będzie za późno, za późno na wszystko.- powiedziałam.
- Mylisz się Leila.- powiedziała.- On mnie kocha. - powiedziała i wyszła z domu razem z walizką.
Poszłam za nią, naprawdę nie chciałam żeby to zrobiła, to mogło zniszczyć jej życie.
- Kate poczekaj.- powiedziałam lecz nie zatrzymała się.- Stój do jasnej cholery!- krzyknęłam łapiąc ją za rękę.
- Czego chcesz?!- warknęła.- Chyba wszystko sobie wyjaśniłyśmy.
- Powiedz mi dlaczego chcesz to zrobić?- zapytałam spokojnie.
- Zrozum, jeśli tego nie zrobię on mnie znajdzie.
- Wierzysz w jego słowa?
- Myślałam nad tym kilka godzin, czytałam jego wiadomości.
- I?
- Doszłam do wniosku, że po tym co mi zrobił i może w koncu przejrzał na oczy, może już więcej nie podniesie na mnie ręki. Muszę spróbować, nie mogę zrobić tego moim rodzicom, załamali by się, oni myślą że to jest najlepszy mężczyzna na świecie i wierzą w każde jego słowo.
CZYTASZ
I Didn't Mean To Love You (GirlxGirl)
RomanceCzy da się uwolnić od osoby, która znęca się nad tobą psychicznie i fizycznie? Czy można żyć z osobą która cię nienawidzi, codziennie obraża i poniża? Czy jedna osoba może zmienić całe twoje życie na lepsze? Czy pomimo strachu i bólu można skończyć...