"Co, ta też się w tobie zakochała?"

1.1K 49 16
                                    

- Poniedziałek. Szkoła. Ugh, jak ja ją kocham.- mruknęłam słysząc budzik.

Przekręciłam się na drugą stronę i wyłączyłam uporczywy dźwięk. Przetarłem oczy i przeciągnęłam się. Zwlokłam się z łóżka zakładając klapki i ziewnęłam podchodząc do szafy.

Wyciągnęłam z niej krótkie jeansowe spodenki oraz koszulkę z lekkim wycięciem na plecach. Wyszłam z pomieszczenie i weszłam do łazienki.

Wykonałam poranną rutynę i wyszłam z pomieszczenia ponownie wchodząc do pokoju. Do plecaka spakowałam wszystkie potrzebne książki a do tylnej kieszeni spodni schowałam telefon. Zeszłam na dół i zrobiłam sobie śniadanie.

Podczas spożywania posiłku poczułam wibracje telefonu. Spojrzałam na wyświetlacz i uśmiechnęłam się widząc kto dzwoni.

- Cześć skarbie, co tam?- przywitałam się z Kate.

- Hej Leiluś, mam małą prośbę.

- W takim razie słucham.

- Czy mogłabyś podjechać po mnie gdy będziesz jechać do szkoły, moje auto jest u mechanika.

- Pamiętam, mówiłaś mi, że odbierasz je dopiero jutro, więc przyjadę.

- Dziękuję, kochana jesteś.

- Będę za 15 minut

- Dobrze, do zobaczenia, kocham cię.

- Ja ciebie też, buziaki.- odpowiedziałam rozłączając się.

Szybko dokończyłam śniadanie, wyszłam z domu zamykając drzwi i wsiadając na motor. Złączyłam kask i powoli ruszyłam w stronę domu brunetki.

Stanęłam przed bramą i napisałam do niej, że już czekam. Po chwili nauczycielka wyszła z domu zamykając drzwi i podchodząc do bramy.

- Hej skarbie. - powiedziałam dając jej buziaka w policzek.- Zakładaj.- dodałam wręczając jej kask.

- Cześć, tak myślałam, że nim przyjedziesz.- powiedziała zakładając kask.

Kobieta usiadła na motorze obejmując mnie wokół talii, a głowę opierła na moich plecach. Uśmiechnęłam się lekko i ruszyłam pod adres szkoły.

Po niespełna 10 minutach byłyśmy na miejscu. Kate poszła pierwsza do szkoły, ja kilka chwil później. Weszłam do budynku udając się w stronę sali matematycznej.

- Przesuń tą swoją jakże piękną dupę.- powiedziałam do Juliet.

- Nawet jej powiesz żadnego cześć czy hej?

- Hej, przesuń się, pasi?

- Powiedzmy.- powiedziała przesuwając się w bok robiąc mi miejsce na ławce.- No opowiadaj, jak układa ci się z Kate?

- Świetnie, myślę , że jest ze mną szczęśliwa.

- No mam nadzieję, bo przez nią nie masz dla mnie czasu. Zaniedbujesz mnie.- powiedziała udając smutną.

- Niedługo koniec roku. Może wybierzemy się na wspólne wakacje nad morzem albo w góry.

- Ty tak serio?

- A dlaczego nie? Nie wiemy kiedy nasz kontakt może się urwać, więc muszę cię jeszcze pomęczyć swoją osobą.

- A ja myślałam, że chcesz to zrobić z dobrego serca, żeby ze mną pobyć, a ty mi mówisz, że chcesz mi dokuczać. Ale sobie przyjaciółkę znalazłam.

- Też cię kocham.- powiedziałam.- Co teraz mamy?

- Jak co? Twoją kochaną matematykę z Madison.

- Ta ironia była zbędna.- powiedziałam.

I Didn't Mean To Love You (GirlxGirl)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz