Obudził Cię budzik. Szybko wyskoczyłaś z łóżka i pobiegłaś się umyć. Wiedziałaś co planują chłopcy. Dokładnie o godzinie 13.00 Yoongi ma wrócić z ćwiczeń do dormu. O godzinie 12.00 masz się zjawić u nich. Później zaczynacie przygotowywać dekoracje i tak dalej. 12.30 Jin ma skończyć piec tort, który wczoraj zaczął. 12.35 wszyscy robimy próbę. 12.40, idziesz się wyszykować. 12.50, gotowi postanawiacie przygotować prezenty.
12.55 czekacie na Yoongiego. Idealnie.O ile to się uda, (co graniczy z cudem) plan wypali. A jak nie, będzie improwizacja. Dobra. Poszłaś przygotować sobie jakieś ciuchy.
Padło na biało beżowo obcisłą sukienkę do połowy ud. Ubrałaś pierwsze lepsze białe File, a włosy postanowili zostawić rozpuszczone. Jedyne co jeszcze z nimi zrobisz to zakręcić delikatne loki.
Makijaż jakiś tam wymyślisz. Dobra. Możesz to wykreślić z listy pt.:Ubiór i makijaż
Następnie spojrzałaś na godzinę. 10.27. Oh, co tak późno? Że ten budzik nie budzi Cię za pierwszym razem...
No nic. Westchnęłaś i pobiegła do łazienki się umyć.Od: Hobiiii 🐴
No siema. Jak tam przygotowania? Yoongi dokładnie pół godziny temu poszedł na ćwiczenia. Ma wrócić o 13.00. Zawsze jest punktualny, więc powinno wypalić...
Do: Hobiiii 🐴
Właśnie się myję. Prezent i ubiór mam. O 12.00 u was będę.
Do: Hobiiii 🐴
Idealnie. Czekamy.
Odkręciłaś wodę i wzięłaś szybki cieplutki prysznic. Po paru minutach wyszłaś w różowym ręczniczku i ruszyłaś do swojego pokoju.
Trochę wyschłaś i postanowiłaś się powycierać i ubrać. Wysuszyłaś włosy.
Po chwili byłaś gotowa. Posprzątałaś wszystko i ruszyłaś do kuchni.
11.28. No to czas się zbierać.***
Stałaś i pukałaś w te pieprzone drzwi już od 10 minut. Chłopaki nie raczyli Ci otworzyć. A może to nie te drzwi? Nie no, te. Kuźwa mać.. - Klęłaś pod nosem.
- Otwierać mi tu chłopaki bo zaraz wywarzę te drzwi!!!
- Tae, otwórz! - Krzyczał głos zza drzwi.
- Nie mogę, Jimin otwórz!
- Jestem zajęty! Jungkook, ty otwórz!
- Kąpie się! Jak ja mam do cholery otworzyć drzwi?! Nago?!
- Kurwa mać niech ktokolwiek otworzy!! - Wydarłaś się.
Po chwili w końcu usłyszałaś jak ktoś przekręca zamek w drzwiach. Twoim oczom ukazał się czyiś nagi tors. Jungkook. W ręczniku na biodrach.
Parsknęłaś śmiechem.
- Mówiłem, że się kąpię! A teraz właź, bo zimno - Mruknął i zamknął za Tobą drzwi po czym pobiegł w stronę łazienki.
- Jesteście powaleni - Stwierdziłaś.
- Dlatego się trzymamy w kupie - Zaśmiał się Jimin wychodząc zza komputera. - Yoongi wraca za nie całe półtora godziny. Mamy czas.
CZYTASZ
pytanie czy wyzwanie? / m.yg
FanfictionZAKOŃCZONA Na pewno każdy kto w nią grał, chciał wybierać tylko prawdę, jednak nie chciał wychodzić na mięczaka i wybrał ten raz wyzwanie. a wiadomo, że wyzwania zwykle nie są łagodne i proste. W tym przypadku było identycznie. No dobra, może odro...