Special cz. 1 (9.03.2020) [20]

1.6K 79 25
                                    

Leżałaś na swojej kanapie i zastanawiałaś się co by tu porobić. Trochę nudy. Postanowiłaś wziąć pierwszą lepszą książkę. Tak naprawdę to nienawidziłaś czytać, jednak nuda nad Tobą władała. Otworzyłaś na pierwszej stronie. Zaczęłaś czytać. 

Każdy się kiedyś urodził. Każdy ma inną datę urodzenia. Różnie mamy na imię i na nazwisko. Jednak imiona się powtarzają, co nie zmienia faktu kim jesteśmy. Data urodzenia jest ważna. Nie oznacza ona tylko kiedy się urodziłeś, czy kiedy będziesz miał urodziny.

Urodziny.

Urodziny.

Dzisiaj 8 marca...

DZISIAJ 8 MARCA! Gwałtownie skoczyłaś z tej kanapy i zaczęłaś szukać swojego telefonu. Utworzyłaś szybko grupę na messengerze z chłopakami oprócz Yoongiego i napisałaś:

Y/N: kwkdbudgwkfhkqbxsakfvyds

Y/N: hwidtiwbsgxh dzisiaj 8 marca wiwurbfkqvf

Namjoon: ???

Y/N: URODZINY YOONGIEGO JUTRO!

Jimin: No wiemy

Y/N: Zapomniałam!

Taehyung: XDD

Y/N: Co robić?? Co robić??

Seokjin: Nie wiem, jakiś torcik czy coś

Y/N: Dobra zamknąć się coś zaraz wymyślę

Jungkook: Fajna grupa tak w ogóle

Hoseok: Kup mu jakiś prezencik!

Namjoon: Prezerwatywę!

Y/N: ....

Jungkook: ....

Hoseok: ....

Jimin: ....

Namjoon: No co

Odstawiłaś telefon na szafkę. No dobra Y/N, skup się. Musisz mu coś fajnego kupić. Może jakiś sprzęt muzyczny?
Tak, coś wymyślisz.

Prędko poszłaś się ubrać. Po kilku minutach byłaś już gotowa. Wzięłaś torebkę z portfelem i telefonem i wyszłaś z domu. Kierowałaś się na przystanek autobusowy, bo do najbliższego sklepu masz z 3 km, a znając Ciebie nie chce Ci się przejść.

***

Jechałaś z innymi ludźmi w autobusie przepełnionego nimi. Na szczęście siedziałaś, chociaż tyle. Ale mimo to, nie lubiłaś takich miejsc. W powietrzu mnożyły się bakterie i różne zarazki.
Jedna osoba kaszle, druga smarka nos.
Było to obrzydliwe.

Ogółem nienawidziłaś takich miejsc. Pełno ludzi i przeróżnych wirusów.
Może i byłaś jakąś psychopatką co się brzydzi ludzi, no ale czy to Twoja wina?
Nie wydaje Ci się. No ale mniejsza o to. Jeszcze ten tłum był do wytrzymania, ale nie do wytrzymania było to 3 letnie dziecko co wyło na całe gardło.

- Zaraz je wypieprzę za okno - Szeptałaś do siebie.

To było naprawdę irytujące. To tak jakbyś czytał książkę na imprezie. 

Na szczęście po jakimś czasie, (czyt. wieczność) dotarłaś na swój przystanek. Wysiadłaś z niego i kierowałaś się w stronę galerii. Po chwili znajdowałaś się konkretnym miejscu gdzie planowałaś kupić chłopakowi prezent.
Biegłaś z regału na regał w poszukiwaniu idealnej rzeczy.
Laptop nie, bo ma. Telefon nie, bo ma. Kurde, on ma bańkę na koncie, czego on nie ma? No dobra, będzie miał tego samego po dwa. Najwyżej sprzeda lub odda.

Postanowiłaś kupić mu słuchawki nauszne i głośnik. A niech ma.
Potem pobiegłaś do jakiegoś spożywczaka w galerii i kupiłaś wszystkie możliwe rodzaje czekolady.
Chyba wszystko... a nie, jeszcze jakaś ładna torba na to.

Pobiegłaś tam gdzie trzeba było i kupiłaś śliczną różową torbę z torcikami.
No i wszystko. Spokojna ruszyłaś do wyjścia. Może i wszystko byle jak i na ostatni moment, ale ważne, że jest. 

***

Znajdowałaś się już w swoim pokoju. W końcu. Byłaś zmęczona. Spojrzałaś na godzinę. 16.38. No to czas się wykąpać. Schowałaś prezent dla Yoongiego do szafy. Poszłaś do swojego pokoju wybrać sobie jakąś piżamkę i ręczniki.
Po chwili znajdowałaś się już w cieplusiej wodzie w wannie z pianą o zapachu kokosu i czekoladowymi olejkami.

~~~

Taki tam special z okazji urodzin Yoongi'ego <3

Taki tam special z okazji urodzin Yoongi'ego <3

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
pytanie czy wyzwanie? / m.ygOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz