maheun du [42]

1.1K 76 99
                                    

POV. YOONGI

Nie mogłem zasnąć. Pięknie. Rano będę wyglądał jak zombie który pożera ludzkie mózgi i nie śpi nocami. Ah no tak, jeszcze kawa którą piję 5razy dziennie. Wziąłem telefon do ręki. Sprawdziłem co piszą fanki na mediach. Kiedy zobaczyłem hasztag #Yoonmin od razu wyszedłem.
Nie ma niczego bardziej wkurzającego niż te shipy. Z wszystkimi członkami mam takie same relacje, poza tym, Jimin ma już kogoś, kim nie jestem ja.

Nie byłem przez to zły na ARMY, ale śmiało mogę przyznać, że idiota który to zrobił jest po prostu idiotą. Nie widzę nigdzie sensu w porównywaniu nas do par homoseksualnych. Nie mam nic do gejów, nie nie, ale jakoś nie lubiłem kiedy porównywano mnie do geja.

Po takich dłuższych rozmyślaniach postanowiłem napisać do kogoś.
Wpadłem na pomysł, że napiszę do Hobiego, bo go akurat bardzo lubiłem i miałem do niego chyba największe zaufanie.

KawowyLeń: Siema konik

KońskiRyj: Siemka, Ty nie śpisz?

KawowyLeń: Nie mogę zasnąć..

KońskiRyj: Też

KawowyLeń: Jutro pruby, a ja mam problem ze snem, ehh...

KońskiRyj: *próby ;)

KawowyLeń: Ryj tam, nie poprawia się starszych

KońskiRyj: XDD

KawowyLeń: A Ty co robiłeś?

KońskiRyj: Mam być szczery czy kulturalny?

KawowyLeń: ...... kulturalny

KońskiRyj: Onanizowałem się lecz po chwili zaprzestałem, bo dostałem od Ciebie wiadomość.

KawowyLeń: .... a tak serio?

KońskiRyj: Waliłem konia ale przez to, że mi trujesz dupę spieprzyłem i musiałem przestać.

KawowyLeń: Jesteś obrzydliwy

KońskiRyj: Żaaaart staruszku 😂😂

KawowyLeń: Nie bawi mnie to. Przez Namjoona takie głupoty gadasz. gdzie ta stara roześmiana nadziejka?

KońskiRyj: Być może, a i zawsze będzie! :D

KawowyLeń: Pójdę się położyć, może w końcu zasnę. Dzięki za rozśmieszenie 😊

KońskiRyj: Spokooo, papa

KawowyLeń: Dobranoc

Odłożyłem telefon i popatrzyłem w sufit. Wydawało mi się chyba, że coś na nim widziałem. Przyjrzałem się jemu bardziej. Ciemno jak w dupie, gówno widziałem. Westchnąłem. Zamknąłem oczy i zacząłem głębiej oddychać.
Jakie zaskoczenie mnie przeszło kiedy usłyszałem dzwonek SMS'a.

Słowianin 😜❤: Hej Yoongi, śpisz?

Uśmiechnąłem się mimowolnie od ucha do ucha. Kochałem tę nazwę w kontaktach. Mam nadzieję, że się nikt o niej dowie, inaczej mam przewalone, a najbardziej u Taehyung'a.

Chinol 😂❤: Tak, piszę przez sen

Słowianin 😜❤: Wooow, naucz mnie

Chinol 😂❤: Nie dasz rady, lata praktyki

Słowianin 😜❤: *wkurzona buźka*

Chinol 😂❤: *śmiejąca się buźka*

Słowianin 😜❤: Czemu nie spisz chinolu?

Chinol 😂❤: Bo nie mogę zasnąć słowianinie

Słowianin 😜❤: Hahah

Chinol 😂❤: Przyjdziesz jutro na pruby?

Słowiamin 😜❤: *próby

Chinol 😂❤: Kurde, czemu każdy mnie o to słowo poprawia?

Słowianin 😜❤: Nie wiem 🤣

Chinol 😂❤: Dobra tam, a wracając do mojego pytania?

Słowianin 😜❤: Hmm... No nie wiem, nie wiem 😌

Chinol 😂❤: Przyjdź

Słowianin 😜❤: Muszeeeee?

Chinol 😂❤: Tak

Słowianin 😜❤: Ale coś chcę w zamian!

Chinol 😂❤: No nie...

Słowiamin 😜❤: Tak tak. Pójdziemy na... LODY

Chinol 😂❤: Lody, powiadasz...?

Słowianin 😜❤: Nie idę na próby 🙂.

Chinol 😂❤: Ohh żartowałem. Dobra, stoi. Po próbach idziemy na lody

Słowiamin 😜❤: Jejejeje

Chinol 😂❤: Idę już spać, jestem śpiący 😴😴

Słowianin 😜❤: Oki dobranoc papa <3

Chinol 😂❤: Do jutra <3

Odłożyłem telefon szeroko uśmiechnięty i czerwony na twarzy. Całą rozmowę się uśmiechałem? Nie no, to mogę zrozumieć ale dlaczego jestem czerwony? Może przez to, że ją namówiłem by poszła jutro na próby?
Cholera, co ja zrobiłem. Jeszcze idziemy na lody. Eh, to będzie zarazem najlepszy aka najbardziej stresujący dzień w moim życiu. Czy ja właśnie zaprosiłem ją na randkę? Nie, gdzie. Kto normalny idzie na randkę na próby?

POV. Y/N

Uśmiechnęłaś się. Na początku myślałaś, że Ci nie odpisze, jednak pozory mylą. Odpisał w prawdzie po chwili, a do tego namówił byś poszła z nim na próbę. To będzie pierwszy raz kiedy zobaczysz chłopaków jak trenują i ćwiczą. Będziesz się trochę bała, ale to Twoi przyjaciele. Czego się bać?

Na razie to się bałaś w co jutro się ubierzesz. Sukienka? Rurki z topem? A może spódniczka? Cholera, tyle miałaś możliwości. Tak tak, to był jeden z głównych problemów dziewczyn.

Co ja ubiorę?

Postanowiłaś więc, że pomyślisz nad tym jutro, a na razie nie zamierzasz zaśmiecać sobie tym głowy o północy. Odłożyłaś telefon i ułożyłaś się wygodnie na łóżku. Zamknęłaś oczy i zasnęłaś.

~~~

Ups, rozdział mi się napisał tak o...

Hihi musicie mi wybaczyć ╮(╯▽╰)╭

❤❤❤❤

pytanie czy wyzwanie? / m.ygOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz