Moje przepisy, czyli szybko i zdrowo

Chlebek bananowy

Muszę wam dodać ten przepis, bo jest cudowny! Pierwotnie to przepis na owsiano-bananowe babeczki, ale ja miałam straszną ochotę na chlebek bananowy, a taki, który robiłam kiedyś miał masę cukru, mąkę pszenną i aż kostkę masła, dlatego szukałam czegoś zdrowszego, co nie będzie jednak aż tak bardzo odbiegać smakiem. Jednak odbiega, ale w zupełnie inną stronę - jest jeszcze lepsze! Koniecznie wypróbujcie i napiszcie, czy wy tez moglibyście jeść je kilogramami tak jak ja 😜
PS to kolejny przepis z bananami, na których zapach jeszcze rok temu robiło mi się niedobrze! Sama nie wiem, w jaki sposób tak bardzo zmieniłam moje preferencje jedzeniowe i, choć surowego banana nadal nie tknę, uwielbiam go jeść pod postacią babeczek, omletów, placków czy właśnie chlebka bananowego :)

Składniki:
Suche:
- 230 g mąki owsianej ( jeśli jej nie macie możecie sami zmielić blenderem płatki owsiane na proszek i odmierzyć 230g :))
- 2,5 łyżeczki sody lub proszku do pieczenia (najlepiej pomieszać - pół na pół)
- 1/4 łyżeczki soli
- około łyżeczki cynamonu (tak, jak lubicie)
- posiekana gorzka czekolada (u mnie, ale możecie użyć tez np wiórków kokosowych, orzechów, suszonych owocow)
Mokre:
- 3 banany
- 125 ml oleju lub roztopionego masła
- 80 gr miodu lub syropu z agawy
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (można pominąć)
- 2 jajka

Przygotowanie:
1. Suche składniki dokładnie mieszam.
2. Banany rozgniatamy widelcem lub blenduję, a następnie mieszam z pozostałymi mokrymi składnikami.
3. Suche składniki wsypuje do mokrych i mieszam do połączenia się mas.
4. Przelewam do keksówki i piekę ok 40 minut w temperaturze 180*C (do suchego patyczka).

Jeśli chcecie zrobić muffiny z tej masy, przełóżcie ją do foremek na babeczki i pieczcie 20 minut w temperaturze 200*C.

Smacznego! (na pewno będzie:))

Co tam u Was w czasie kwarantanny? Cieszycie się, że nie chodzicie do szkoły? 🙈