15.Stars

120 2 0
                                    

                      "Wreszcie"

 

 

"OJ KOCHANKOWIE WYCHODŹCIE, CZAS NA OBIAD" irlandzki głos wołał przez drzwi. Harry i ja zasnęliśmy. Jego ciało oplotło moje jak winorośl, a jego ramion mocno zaciskały się wokół mojej talii. Jego głowa schowana była w moich włosach, a jego nogi splotły się z moimi. Jęknęłam na wezwanie Nialla i  próbowałam wydostać się spod Harry'ego. Wzmocnił uścisk wokół mnie, zmuszając mnie do zbliżenia się do niego. Przejechałam palcem po jego nosie, próbując go obudzić.

"Obudź się skarbie" szepnęłam do jego ucha. Poruszył się, ale się nie obudził.

"Harry czas wstawać" powiedziałam głośniej, ale bez powodzenia. Potrząsnęłam nim parę razy, ale to nic nie dało. Przycisnęłam usta do jego czoła, tak jak on robił mi wiele razy i pocałowałam go trzy razy. Powoli zobaczyłam jak jego oczy otwierają się, mrugając sennie. Zaśmiałam się. 

"Hej Śpiąca Królewno" zaśmiałam się z niego.

"Jesteś najpiękniejsza. Która godzina kochanie?" 

Spojrzałam na zegarek; była 7:00

"Jest siódma. Niall obudził mnie nie dawno, aby powiedzieć, że obiad jest gotowy." Uśmiechnęłam się do niego i poruszyłam się, próbując wydostać się z jego uścisku. Uśmiechnął się złośliwie i jedną ręką przytrzymał moje ręce nad moją głową. Zaczął poruszać palcami drugiej ręki wzdłuż moich bioder. 

"PRZESTAŃ HARRY" krzyknęłam i zaczęłam się śmiać. Koszulka podwinęła się pod moje piersi, odsłaniając tatuaże. Przestał mnie łaskotać i spojrzał w dół, by zbadać moje tatuaże. Na lewych żebrach  miałam wytatuowane imię mamy, jej datę urodzenia i datę śmierci rzymskimi cyframi, a po prawej  stronie taty. Pochylił się i pocałował każde moje żebro, co sprawiło, że moje wnętrzności wymieszały się. 

"Chodź, idziemy jeść" wyciągnął rękę. Chwyciłam ją ochoczo; wstaliśmy i szliśmy przez korytarz do kuchni, trzymając się za ręce. 

-

"Zajęło wam to wystarczająco dużo czasu" Louis przewrócił oczami na nas.

"Więc to jest oficjalne?" Dani klasnęła w dłonie. Spojrzałam na zaskoczonego Harry'ego. Mam na myśli to, że Harry i ja należymy do siebie, ale on nie poprosił mnie, żebym została jego dziewczyną. Grupa wyczuła naszą dezorientację.

"Czy to, że wasza dwójka się umawia, oznacza, ona nazywa cię nimrods? Zayn westchnął i zaśmiał się.

"Więc poszliśmy na randkę wczoraj" wyjaśnił Harry. "Czy to nie znaczy, że się umawiamy?" Uśmiechnął się do mnie i przechylił głowę.

"Więc jesteście oficjalnie parą?" powiedziała Eleanor, trzymając rękę Louisa.

Harry westchnął z irytacją. "Chodźmy jeść" powiedział, ciągnąc mnie do stołu.

"Jestem tak głodny" Niall praktycznie zanurkował w jedzeniu.

"Ty jesteś zawsze głodny Nialler" Liam usiadł obok Dani i uśmiechnął się słabo do niej, ściskając jej rękę. Harry usiadł obok mnie i jego ręka spoczęła na moim udzie; jego palce kreśliły okręgi na moim kolanie, łaskocząc delikatnie. 

Niall kupił pizzę na obiad. Nie byłam za bardzo głodna. Harry spojrzał na mnie podejrzliwie, gdy jako jedyna nie wzięłam kawałka. 

"Nie jestem głodna" wzruszyłam ramionami. Zmarszczył brwi, ale milczał.

Harry odłożył swój kawałek na talerz, a ja złapałam go i wzięłam mały kęs, aby złagodzić jego gniewny wyraz twarzy. Uśmiechnął się od ucha do ucha i pocałował mnie w skroń.

--

Po obiedzie wróciliśmy do swoich spraw. Louis i Eleanor usiedli na kanapie, przytulając się do siebie;  Liam i Danielle poszli do swojego pokoju, zapewne do łóżka. Niall i Zayn siedzieli na kanapie i razem oglądali 'Pamiętnik'. 

"Cześć Wspaniała" usłyszałam jak ktoś szepce mi do ucha, podczas owijania rąk wokół mojej talii.

Breathe (h.s.)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz