"Nie chciałam, żeby to się wydarzyło"
Uspokoił się. Powoli z jego twarzy uszły wszelkie kolory- uh oh.
"Kiedy?" wyszeptał.
"Dzisiaj, w szpitalu" wzięłam łyka zimnej wody. Jego postawa natychmiastowo się zmieniła, jego wzrok był mocniejszy od krzemienia.
"To dlatego tak długo nie wracaliście?" warknął, a ja powoli kiwnęłam głową.
O kurwa.
"Więc kłamałaś?" po prostu wpatrywałam się w niego, nie mogąc wydobyć słowa; jest wściekły, bardzo wściekły. "Kochasz go?" jego głos przeniknięty był paniką.
"Nie, kocham ciebie" powiedziałam cicho.
"Doszło do czegoś pomiędzy wami?" Że co? Teraz to ja jestem wściekła.
"Ty kurwa żartujesz Harry!" rzuciłam. Jego oczy rozszerzyły się z szoku. Raptownie wstałam i udałam się w kierunku drzwi. Harry również wstał i zablokował mi drogę.
]"Gdzie idziesz?" syknął.
"Z dala od ciebie. Jak mogłeś powiedzieć coś takiego?" krzyknęłam na niego. Łzy zaczęły formować się w moich oczach. "Myślisz, że cię oszukuje?" Odetchnęłam i wytarłam samotna łzę, która wydostała si na mój policzek. Przymknął swoje oczy i spojrzał na podłogę. Och...
"Pozwól mi odejść Harry" zrobiłam krok w stronę drzwi.
"Nie" powiedział cicho, wyciągając ręce w moją stronę. Obróciłam się dookoła.
"Nawet nie waż się mnie dotykać" zrobił krok w moją stronę, a ja wykorzystując szansę uciekłam.
Praktycznie zaraz po tym jak wyszłam, usłyszałam jego kroki podążające za mną. Dotarłam do wyjścia z restauracji; odwróciłam się i zobaczyłam, że został otoczony przez fanki. Szybko wyszłam na drogę, którą tu przybyliśmy i zaczęłam biec.
Zatrzymałam się po 20 minutach. Szybko wyjęłam telefon i odczytałam wszystkie powiadomienia.
Od: Harry <3
Gdzie jesteś? powiedz mi, teraz.
Od: Harry <3
Nie chciałem tego powiedzieć, przepraszam. Teraz proszę powiedz mi gdzie jesteś. Wszyscy się martwią. Ja się martwię.
Od: Niall Horan
Nina co się stało? Gdzie jesteś? Przyjadę po ciebie
Od: El
Musisz w tej chwili zadzwonić do Harry'ego.
Od: Dani
Nina nie znasz Londynu, zadzwoń do Harry'ego.
Od: Louis Tomlinson
Zadzwoń TERAZ! Liam i ja wszędzie cię szukamy. To nie jest śmieszne.
Od: Zayn Malik
Krzyczcie i kłóćcie się z Harry'm w mieszkaniu. Nie chce, żeby coś ci się stało. Londyn jest straszny w nocy, proszę zadzwoń do kogoś z nas.
CZYTASZ
Breathe (h.s.)
FanficKiedy spojrzałem na Ciebie, wiedziałem, że nie ma powrotu. Wpadłem na Ciebie, więc teraz jestem Twój. [Tłumaczenie]