Miłość odłożyła swoją szczotkę na toaletkę i usiadła na łóżku. Rozejrzała się po swoim starym pokoju. Mimo że odzyskali gospodę, nie czuła się w niej już jak w domu. Bez Edmunda oraz jego rodziców, karczma już nie była taka sama. Teraz, gdy przejęła kontrolę nad gospodą, starała się przywrócić jej dawny klimat lecz było to niemożliwe. Goście również z ponurymi minami wspominali stare czasy. Wszystkich uderzał brak Ashai tańczącej między stolikami i zagadującej wszystkich klientów oraz Bronka siedzącego zawsze przy stoliku na końcu sali i pocieszającego wszystkich dobrym słowem i nadzieją lepszej przyszłości.
Miłość sięgnęła po stojącą na szafce nocnej ramkę ze zdjęciem. Przedstawiało ono całą ich rodzinę jeszcze przed katastrofą. Siedzieli na jednej z uczt jako goście honorowi królowej Dejmi, za czasów, gdy Akunari był jeszcze księciem. Zaczęła wtedy dopiero chodzić z Edmundem i była bardzo szczęśliwa mogąc towarzyszyć w przyjęciu. Było to zanim jeszcze popadł w szaleństwo. Nie było wtedy jeszcze żadnych restrykcji i wszyscy mogli być ludźmi. Maleńka Aqua spała przytulona do Ashai. Akunari stał za Bronkiem i z dumą trzymał go za ramię. Wtedy jeszcze byli dla siebie jak bracia. Bronek był zaufaną prawą ręką królowej. Pamiętała jak bardzo przeżyli jej śmierć. Po śmierci swojej siostry król zmienił się nie do poznania. Jego biały klejnot pokrył się mrokiem, tak jak i jego serce, a on sam popadł w szaleństwo. Potęga uderzyła mu do głowy i poprzysiągł, że zniszczy wszystkie pozostałe rasy. To wtedy pokłócił się z Bronkiem i wygnał go z pałacu. To wtedy zaczęli rebelię próbując powstrzymać szaleństwa króla. I w końcu im się udało. Miłość wstała i spojrzała przez okno. Smoki mogły na nowo żyć w jakiejkolwiek formie chciały, a pozostałe stworzenia mogły bez przeszkód odwiedzać Dragolis. Po śmierci króla nastało bezkrólewie. Bez swojego przywódcy cała jego armia poddała się i złożyła broń. Do czasu wybrania nowego króla utworzyli małą Radę Królewską decydującą o działaniach królestwa. Pierwszym co zrobili, było zawiązanie na nowo sojuszu z pozostałymi rasami i otworzenie granic. Powstał też nowy wodny szlak handlowy we współpracy z selkie. Król Kazimierz, władca selkie, bardzo ucieszył się na wieść o zwycięstwie. Dał im wolną rękę lecz zobowiązał ich do informowania go o wszystkich zmianach w ich kraju. Obiecał im też ochronę ze strony swoich wojsk w razie ataku z zewnątrz możliwych pretendentów do tronu.
Zwyciężyli, a mimo to dziewczyna nie mogła zrozumieć, dlaczego więc nie była szczęśliwa. Złapała się za brzuch. Poczuła delikatne ruchy w środku jej łona.
-Tylko ty mi zostałeś. - Szepnęła. - Nie martw się, znajdziemy tatusia.
Od tamtego czasu Edmund jeszcze nie wrócił. Martwiła się o niego. Funikeon powiedział jej, że gdy ostatnio się z nim widział, jej ukochany znajdował się gdzieś w czarnej krainie z Wyroczniami. Oznaczało to, że dopiął swojego celu i mógł do nich wrócić. Minął jednak miesiąc, a Edmund dalej nie dawał znaku życia. Codziennie wyruszali na poszukiwania chłopaka, jednak nie przynosiły one żadnych rezultatów. Nawet przeklęci w Prometerii nie wiedzieli co się z nim stało. Chłopak po prostu przepadł bez śladu.
Nagle drzwi od jej pokoju otworzyły się i do środka weszła Aqua z Emmą, która podbiegła do niej i rzuciła jej się na szyję.
-Ana! - Krzyknęła dziewczynka. - To dzisiaj! To dzisiaj! - Wołała szczęśliwa.
-Tak wiem maleńka. - Odpowiedziała jej Miłość. - To wielki dzień dla Funikeona. W końcu otrzyma swój własny klejnot.
-Sorki, że przerywam tą radosną rozmowę, ale musimy się zbierać. - Przerwała im stojąca w progu Aqua. - Nie chcemy przegapić ceremonii. Gotowa? - Spytała.
Anabeth skinęła głową.
-Tak, możemy ruszać. Gdzie jest Poison i Wiktoria?
-Ruszyły przodem. Jako świadek Fina, Dzika musi jeszcze przygotować się do ceremonii.
CZYTASZ
Fontanna Smoków
Fantasy"Przeznaczenie... Najpotężniejsza siła na świecie, od której nawet Mędrcy są zależni. Powstało na długo przed czasem i przestrzenią i od tamtej chwili kieruje wszystkim we wszechświecie. Przeznaczenie, siła tak potężna i przerażająca, że nie da się...