prolog

194 13 1
                                    

Niecałe trzy lata temu.

MOLLY

- Ta impreza to było coś! Tego potrzebowałam. Odpoczęłam od nauki i od całej tej budy. - westchnęła Amber, siadając obok mnie na ławce i oparła plecy o ścianę.

- Zwłaszcza od treningów. - burkneła pod nosem Allison, wpatrzona w ekran swojego telefonu.

- Akurat to kocham robić. - odparła dumnie, na co czarna machnęła na nią ręką. Typowa Jones.

- Nic dziwnego skoro impreza trwała prawie całe trzy dni. - parsknełam, czesząc moje blond niesforne włosy. - Chyba nigdy jeszcze tak długo nie imprezowałyśmy.

- Ale to dobrze. Raz na jakiś czas trzeba. A tak w ogóle gdzie jest Liv? - kędzierzawa zauważyła nieobecność naszej przyjaciółki.

- Pewnie jak zwykle próbuje kokietować jakiegoś faceta, po czym się ośmiesza i zaraz wróci do nas z płaczem. - mruknęła Alli i schowała telefon do tylnej kieszeni swoich czarnych, krótkich spodenek. Pogoda w Los Angeles ostatnio naprawdę dopisuje.

- No tak, cała Evans. - zaśmiałam się i w międzyczasie dostrzegłam Styles'a, zmierzającego w naszym kierunku. Od razu przewróciłam oczami. Jego widok naprawdę mnie irytuje, zwłaszcza kiedy się szczerzy jak mysz do sera, co właśnie robi.

- Ale wy się kochacie! - pisneła obok mnie Olivia, na co przestraszona podskoczyłam. Skąd ona tu się wzięła? Kiedy, jak? Czasem naprawdę zadziwia mnie jej dusza widmo, czy coś. Pojawia się i znika, znika i pojawia się i tak w kółko.

- Skończ. - rozkazała jej Allison na którą tylko fukneła, cicho bredząc, że nigdy nie zrozumie świata, jak nie będzie chciała się zmienić.

- Cześć, Wilsonku. - odezwał się i w sekundzie cały czas prysł. Wszystko się popsuło.

- Miałeś mnie tak nie nazywać, panie D. - syknełam.

- Miałaś być mniej wyszczekana.

- Widząc ciebie, nie da się inaczej. - fuknełam i wstawałam, by odejść od niego jak najdalej. Założyłam torbę na lewym ramieniu i oddaliłam się od niego, mówiąc dziewczynom, że będę pod salą. Harry jak to Harry zaczął się śmiać, ale zbyłam go. W drodze do sali spotkałam Susan, nic dziwnego w tym by nie było, gdyby nie to, że szła obok Louis'a i trzymali się za rękę. Próbowałam wybić to wszystko co mam w głowie, widząc ich razem tak blisko siebie, ale nie potrafiłam.

- Molly, dołącz do reszty. Musimy wam coś powiedzieć. - uśmiechnęła się szeroko Suzie. Tomlinson skinął mi głową na przywitanie. Westchnęłam głośno, ale zrobiłam tak jak poprosiła. Stanęłam obok Niall'a a na przeciwko loczka i czekałam na wieść od mojej przyjaciółki. Był tutaj również Liam i Zayn. Najwyraźniej chcieli nam powiedzieć coś bardzo ważnego.

- Od wczoraj z Sue jesteśmy razem. - oświadczył Lou a ja palnęłam się w czoło. Wszystkich to rozbawiło, więc zaśmiali się.

- Molly... - blondynka zmierzyła mnie ostrym wzrokiem. - Dlatego chcieliśmy was o tym poinformować, że będziemy się częściej spotykać w takim dużym gronie i będziecie się musieli tolerować. - spojrzała maślanymi oczami na swojego chłopaka a ja już wiedziałam, że przepadła.

- Bez problemu, tylko pytanie czy Molly i Harry dadzą radę siebie częściej widzieć. - Niall się zaśmiał a za nim od razu Liv, po czym reszta chłopaków.

- Ja bez problemu a ty Molly? - zerknęłam na loczka, który szczerzył się od ucha do ucha i zacisnęłam usta.

- Zobaczymy, jak bardzo wkurzający będziesz. - syknełam i odwróciłam się, podczas gdy dzwonek na lekcje zadzwonił i udałam się z powrotem do sali.

To będzie ciężko dzień. Tydzień, miesiące, rok. Będę im dopingować w tym związku, ale jednocześnie wolałabym, żeby tego nie było.

Louis jest najlepszym przyjacielem Styles'a.

Styles'a, którego całym sobą nie lubię, nie trawie i nie toleruje a przez to wszystko będę musiała go widywać na co już mnie mdli.

Będzie ciekawie.

***

Taka mała zapowiedź mojego nowego opowiadania 🤭

Możecie napisać co sądzicie, jeżeli macie jakieś zdanie, bo jestem ciekawa 😏

Nie wiem kiedy dokładnie zaczniemy, ale chciałam się wam już nim podzielić 😁

Miałam dłużej poczekać, ale nie mogłam wytrzymać 😂

Napewno do listopada będzie już pierwszy rozdział 🥰

Aaa jaram się!! Lubię zaczynać nową książke ❤️❤️

Zaraz dodam bohaterów, byście się bardziej z nimi poznali 😁

Mieli niedzieli!

All of love xx

Hey hey, here I'am || h.s 📝Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz