On znowu wrócił, nie odzywał się od czasu gdy mnie podwiózł do domu, nie wiedziałam wiec na co liczy i czemu jest taki powściągliwy skoro już wyznał mi jak bardzo mu się podobam, tym razem wszedł do sklepu gdy nie było nikogo.
-Jednak nie może się pan mi oprzeć!-powiedziałam wyzywająco i przekornie.
-To prawda, nie mogę oderwać od ciebie oczu, bardzo chciałbym abyś mówiła mi po imieniu, chyba że nie lubisz mojego imienia.
-Lubię ale czuję się niezręcznie.
-Nie jesteśmy w sądzie, a ja nie jestem teraz sędzią tylko mężczyzną.
Podobało mi się to że w sądzie był profesjonalistą i zachował dystans, dziwnie teraz było patrzeć na niego że nie jest taki oficjalny, że jego oczy uśmiechają się do mnie, w sądzie nie mógł tego robić, musiał zachować zimną krew, teraz był miękki jak wosk.
-Teraz pewnie myślisz jaki byłem w sądzie a jaki jestem w prawdziwym życiu? Myślisz że łatwo zachować profesjonalizm patrząc na kobietę swoich marzeń i udawać że jej się nie zna?
-Boże pan umie czytać mi w myślach!
Moja zszokowana mina rozśmieszyła go-Nadal chcesz zachować dystans wobec mnie?
-No dobrze Jamie, skąd wiesz że jestem kobietą twoich marzeń?
-Pozwól że odpowiem ci na to pytanie za jakiś czas, teraz przyszedłem zaprosić cię na prawdziwą staroświecką randkę.
Nie zastanawiałam się długo-Zgoda, dokąd mnie zapraszasz?
-Dowiesz się na miejscu, przyjadę po ciebie o 20,00.
-Nie spóźnij się!
Co mam teraz zrobić z Jenerickiem? W zasadzie to tylko spotkanie, nie musi nic oznaczać, jednak za jakiś czas będę musiała powziąć jakieś decyzje w sprawie Jenericka, wiem już że nie pozwolę mu się wprowadzić, nie mogę, nie teraz!
Milę zostawiłam u Emmeline.
-Wow pięknie wyglądasz kochana, jakbyś szła na randkę, czy to Jenerick cię gdzieś zaprosił?
-Nie, na razie nic ci nie powiem.
-O Boże spotykasz się z kimś innym?
-Tak, wychodzę z kimś.
-Nie powiesz mi kto to?
-Jeśli coś z tego wyjdzie powiem.
-A co z Jenerickiem?
-O Boże nie wiem, nie chcę go zranić, ale bardzo go lubię.
-Jednak to nie miłość prawda?
-Prawda, nie czuję tego.
-A tamten? Jaki jest? Co czujesz?
-Motyle w brzuchu.
-No i dobrze utrzymuj te motyle w brzuchu jak najdłużej! To jaki on jest? Przystojny?
-Tak i umie mnie rozbawić, patrzy na mnie tak jak nikt nie patrzył, jego oczy cóż...kryją w sobie obietnice których boję się nawet doświadczyć, boję się że będzie zbyt pięknie.
-Niech będzie, życie jest zbyt krótkie by je marnować na niewłaściwych facetów, przypominam ci że twój były mąż był kompletnym dupkiem, nie musisz być mu wierna do końca świata.
-Jedyne co zostało najlepszego po tym małżeństwie to moja córka.
-Zgadzam się a teraz załatw jej dobrego ojczyma! Zasługuje na to! Idź i baw się dobrze, Mila może spać dziś u mnie.
CZYTASZ
Żona sędziego
Misteri / ThrillerClara Wood jest piękną kobietą, projektantką biżuterii, ma wspaniałego męża i 6 letnią córeczkę , mieszkają we wspaniałej rezydencji w Bostonie z ogrodem i nianią. Sędzia Jamie Wood uwielbia swoją żonę i córkę, jednak wikła się w potajemny romans z...