Kochani, jeżeli nie podoba wam się opowiadanie, albo chcielibyście coś zmienić, nie bójcie się mi tego napisać. Przyjmę też krytykę. Co prawda mam w głowie fabułę opowiadania i kilka rozdziałów napisanych naprzód, ale mogę bardziej starać się przy pisaniu kolejnych.
Wiecie nie trafię w gusta wszystkich, ale jestem gotowa się starać i nielekceważyć waszych uwag. Bo jaki sens ma pisanie, gdy nie dba się o potrzeby czytelników ?
W nowych rodziałach, które zaczęłam pisać, nie ma już śladu po wiecznie płaczącej May. Słowo daję.
Och, a informacja miałabyć krótka xd
CZYTASZ
Niewierny
FanfictionOn- konsekwentny, poważny, ustatkowany, 26-letni biznesmen. Nazywają go rekinem Nowego Jorku. Ona- dziewczyna, której życie zafundowało prawdziwe piekło. Wcale nie chciała stanąć na jego drodze, nie chciała stanąć na drodze żadnego mężczyzny. Zwycz...