Epilog

398 15 17
                                    

*10 lat później*

Przez ten czas dużo się zmieniło. Gorsze wiadomości są takie, że moja babcia umarła a szczęśliwe są takie, że każdy z nas ma dziecko albo dzieci.
Zed i Addison się rozstali oraz Willa i Draco się rozstali. I teraz Willa jest z Zedem a Addison jest z Syriuszem... Ja I Wyatt dalej jesteśmy razem. W sumie już jesteśmy małżeństwem i mamy dwójkę dzieci.

- Mamo!

Właśnie o nich mówiłam. Są to bliźniaczki. Vanessa i Clarissa. Obie mają białe włosy tak jak ja. Vanessa ma brązowe oczy a Clarissa ma fioletowe.

- Mamo! Vanessa znowu zabiera moje ubrania! - krzyknęła Clarissa wchodząc do kuchni.

- Właśnie, że nie! To są moje ubrania! - krzyknęła Vanessa.

- Dziewczynki uspokójcie się. - powiedziałam spokojnie. - Clarisso nic się nie stanie jak pożyczysz Vanessie swoje ubrania. - dodałam. Po chwili usłyszeliśmy otwierające się drzwi.

- Hej! - usłyszałam głos Wyatta.

- Hejka tato! - krzyknęły dziewczynki.

- Hej. - powiedziałam i pocałowałam go w policzek.

- Wszystko już gotowe? - zapytał.

- Już prawie. Niedługo powinni się wszyscy pojawić. - odpowiedziałam i w tym momencie usłyszeliśmy otwierające się drzwi.

- Siema ludzie! - krzyknął Zed wchodząc do pokoju razem z małym chłopcem na rękach.

- Hej. - przywitała się Willa, a obok niej stała dziewczynka, która trzymała ją za rękę.

- Hej. - odpowiedzieliśmy.

- Jest ktoś oprócz nas? - zapytała Willa.

- Nie. Wy jesteście pierwsi. - odpowiedziałam.

- Hej! - znowu ktoś wszedł. Tym razem to była Wynter z Harrym i z ich dzieckiem.

- Hej. - odpowiedzieliśmy wszyscy. Dzieci poszły na dwór się bawić. Niedługo później przyszli również Addison i Syriusz z dziećmi, Eliza i Bucky z synem oraz Hermiona z Jacey'm.

- No dobrze skoro już wszyscy są to chcielibyśmy coś ogłosić. - zaczął Wyatt.

- Jestem w ciąży. - dokończyłam.

- Będę ciocią? - zapytała Willa. Pokiwałam głową na tak a ona się na mnie rzuciła. - Wow! Gratulacje!

- Gratulacje! - mówili wszyscy.

- Moja malutka siostrzyczka będzie mieć następne dziecko... - powiedział Zed podchodząc i mnie przytulając. W tym czasie Willa przytulała Wyatta. - Dbaj o siebie. - wyszeptał.

- Zawsze. - odszepnęłam.












































Wolf-boy // Wyatt Lykensen ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz