11.03.21
51.0kg 🙃
Pisane 10.03.21:
Tak sobie myślę i pomyślałam, że mogłabym przetestować pewną dietę koreańskich idolek 🤔 Nazywa się Dieta IU.Polega na jedzeniu dziennie trzech rzeczy: Jabłko, batat, napój proteinowy. Nie mam batatów ani napoi proteinowych ale mam ziemniaki, a napój proteinowy zastąpie bananem, nie sądzę że wytrzymam tyle jedząc. Choć mój organizm w miarę jest przyzwyczajony do małej ilości przyjmowanych kalorii to i tak wolę to zastąpić. Już na początku mojej "diety" mocno wyniszczyłam organizm i prawie że popadłam w anoreksję psychicznie, nie fizyczne.
Będzie trwało 2 dni i napiszę potem rezultaty.
Nie próbujcie! Ja będę TESTOWAĆ tylko.
W każdym razie przechodzę do bilansu:
11.03.21
🌻
Jabłko 100kcal🌻
Półtorej ziemniaka gotowanego z szczypiorkiem i nasionami Chia 120 kcal🌻
Banan 90kcal🌻
Jogurt z nasionami Chia i trochę bakaliiĆwiczenia: ✅ + rolki (2km)
Jak wrażenia i samopoczucie po IU?
Wytrzymałam jeden dzień i nigdy więcej głodówek! Pod koniec dnia tak się żałośnie czułam, że zjadłam już tą kolację. Efekt jojo? Może być jak przejdę na deficyt kaloryczny. Poza tym było mi źle i brakowało mi energii. Na dodatek będę przeziębiona, po rolkach w taką nędzną pogodę, bo już dziś miałam lekki katar i cały czas było mi zimno🤧. Także zdycham.Postanowiłam że będę stopniowo więcej jeść, nie głodzić się i podniosę delikatnie kalorie, a to dlatego że nie chcę efektu jojo. Obliczyłam swój deficyt kaloryczny i potrzebuje dziennie 1700 kcal, więc odejmę 300 kcal, ale postaram się jeść nie 1500kcal, a 1200 kcal dziennie.
Na początek podniosę kalorię o 50 kcal.Resztę się zobaczy.
Żyjcie dobrze i zdrowo się odchudzajcie
🌻🌻🌻
CZYTASZ
~𝐌𝐲 𝐇𝐞𝐚𝐭𝐡𝐥𝐲 𝐃𝐢𝐚𝐫𝐞𝐬~
Genç Kız EdebiyatıPostanowiłam prowadzić taki dziennik mej zacnej diety. Na wattpadzie jest tego sporo, ale ja to zaczynam prowadzić dla siebie. Będą tu zapisywane moje posiłki i inne takie fit bzdety. Nie promuje zaburzeń odżywiania i głodówek!