powinienem był wiedzieć, jeśli zostałbyś (031)

36 4 1
                                    

ziemia błaga nas, byśmy nie odchodzili

niebo błaga nas, abyśmy zostali

jesteśmy jak Atlas, podtrzymujący dniami i nocami nieboskłon

tak jak on robi to przez wieki

tak my robimy to od naszego pierwszego spotkania


starasz się nie odchodzić, jednak jest coraz trudniej

przekonać ciebie, abyś tu został

staram się trwać, chociaż to bardziej boli

bo wiem, że i tak odejdziesz pewnego dnia

chciałbym tu być na wieku z tobą

jednak wiem, że nie jest to możliwe


jesteśmy jak niebo i piekło, woda i ogień

jedno płomienne, a drugie chłodne

ty jesteś ogniem, spalasz cały mój świat

a ja wodą, próbującą gasić resztki pożogi


chciałbyś odejść stąd, odkryć świat na nowo

jednak nie chcę, żebyś mnie opuścił

przywiązałem się do ciebie za bardzo

zbyt mocno nasza więź boli mnie

chciałbym móc pozwolić ci odejść

ale dalej boję się tej cholernej samotności


jesteś jak wiatr, wiejący zewsząd

i podążający w każdą możliwą stronę

jestem jak ziemia, stała od wieków

chcąca zostać tu, gdzie jest


zostań ze mną do końca świata, na całe wieki

nawet jeśli miałby się skończyć jutro

powiedz, że będziesz ze mną, nie z innym

powiedz, że jestem twoim światem, nie inny

zostań przy mnie, przy tym  jedynym

proszę, zostań dla mnie


trzymanie sklepienia jest ciężkie

na naszych barkach

nie zdążyliśmy utrzymać go razem

nasz świat się zawalił


 ~ Rebelandarrow; kwiecień, 2021

poemsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz