nad brzegiem wiekuistego jeziora (061)

5 0 0
                                    

i stałeś tam, nad brzegiem wiekuistego jeziora
dokąd szli ci, którzy chcieli być zapomnieni
i niewidziani przez setki eonów historii

mały kamyk wypuszczony z dziecięcej dłoni
z delikatnym pluskiem wpadł do wody
tworząc tylko niemrawe zmarszczki na jej tafli

patyk płynący przez setki mil
nie mógł zmienić swego biegu
więc płynął dalej wraz z wodą

wszystko pozostanie takie same jak odejdziesz
nasza miłość może będzie wieczna

wszystko zmieni się wtedy, kiedy odejdziesz
nasza miłość może umrze szybko

nie prosiłem Ciebie o zbyt wiele
nie mówiłem 'zostaw wszystko dla mnie'
nie dotykałem Ciebie wtedy, kiedy nie chciałeś
ale jednak postanowiłeś to wszystko porzucić

słońce świecące wysoko nad nami
niby jasne i ciepłe, dające bezpieczeństwo
okazało się naszą drogą do szaleństwa
bezlitosnym żarem niszczącym wszystko co miałem

i stoję teraz tam, nad brzegiem wiekuistego jeziora
do którego zmierzałeś, aby być zapomnianym
jednak pamięć o Tobie będzie żyła
bo dopóki moja miłość istnieje
tak i Ty będziesz ze mną żyć


 ~ Rebelandarrow; lipiec, 2023

poemsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz