przeżywam życie (033)

24 3 1
                                    

z tęsknoty za tobą patrzę wciąż w okno

szukam śladów dawnych wspomnień, które odeszły

moje zbolałe kości dają o sobie znać

w końcu czas zabrał mi ciebie, wkrótce weźmie i mnie


przeżywam narodziny, patrząc na młode pędy kwiatów

które kiedyś razem sadzaliśmy

róże dalej kwitną z czerwonymi płatkami

jak moje ręce, kiedy podniosłam ciebie wtedy


przeżywam lata młodzieńcze, patrząc jak po podwórku biegają koty

kiedyś byliśmy racy skoczni, że nie baliśmy się upadku z wysoka

jednak wchodzenie na szczyt tak nas zgubiło

że to był najboleśniejszy upadek


przeżywam dorosłość, patrząc na drzewa, wydające swoje owoce

jabłonie i grusze, pod którymi leżeliśmy z dziećmi

zdawają się patrzeć na mnie nieprzychylnym okiem

od kiedy je zaniedbałam z braku ciebie


starości nie muszę drugi raz przeżywać

jest ona tu i teraz, wszechobecna w każdej komórce mojego ciała

czuję ją każdym zmysłem, chociaż i one przestają mi powoli działać

jestem zmęczony starością, jednak i też ucieszoną nią


cieszę się z tego, że mogłam przeżyć tyle

poznałam ciebie, nie myśląc, że los nas tak rozdzieli

moje owoce wyszły na świat, który zmieniły

moja obecność stała się dla innych opoką


~ Rebelandarrow; kwiecień, 2021

poemsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz