Sąsiad ~ Jimin

ROZDZIAŁ 32

Klaudia: Oddawaj mojego drinka debilu! - wydarła się biegnąc za Jungkookiem, który uciekał pomiędzy nami z drinkiem dziewczyny w ręce. Śmiałam się głośno widząc jak pijana Klaudia próbuje go dogonić, ale nie wychodzi jej to.

J-Hope: Masz. - chłopak wystawił w moją stronę pełny kieliszek. Od razu wzięłam go od niego stuknęliśmy się i takim sposobem wypiłam już któregoś z kolei. 

Szczerze mówiąc zaczyna mi wchodzić cały ten alkohol, który wypiłam, a było go nie mało. Chłopacy cały czas mnie namawiali, żebym z nimi piła, więc o przerwie mogłam sobie pomarzyć. Zaczęło lekko mi się kręcić w głowie, ale w żadnym stopniu mi to nie przeszkadzało i kiedy tylko usłyszałam jedną z piosenek chłopaków złapałam za rękę siedzącego obok mnie V i pociągnęłam go na środek. Razem z chłopakiem, który był również pijany zaczęliśmy tańczyć. Nie trzeba było długo czekać, bo zaraz dołączyła do nas reszta i tak wszyscy wygłupialiśmy się do ich piosenek przez następny czas. 

Po chyba 7 piosence moja energia była na wyczerpaniu, więc postanowiłam usiąść na jednym z kocy, a zaraz obok mnie pojawił się Suga.

Suga: Co tam u ciebie? Dawno nie rozmawialiśmy. - powiedział chłopak z śmiechem. 

Ja: A wszystko bardzo dobrze. - powiedziałam odwracając wzrok od reszty, która dalej tańczyła. - A u ciebie jak tam? - spytałam z uśmiechem.

Suga: Jestem wykończony, bo mieliśmy bardzo dużo roboty, ale oprócz tego to też dobrze. - powiedział i położył się na plecach. - Jak tam z Jiminem? - spytał po chwili.

Ja: Emmm... Chyba dobrze, w sumie jakby miało być? - spytałam zdziwiona, bo nie mam pojęcia skąd wziął takie pytanie.

Suga: Już ci kiedyś mówiłem, żebyś nie udawała przy mnie. Widać mała jak na niego patrzysz. - mówił dalej leżąc z zamkniętymi oczami.

Ja: Suga ja naprawdę nie wiem, o co ci chodzi. - powiedziałam, mimo że doskonale wiedziałam o co mu chodzi.

Suga: Jak nie chcesz mówić to nie będę cię zmuszać, ale widzę jak ty patrzysz na niego, a jak on na ciebie. Popatrz. - powiedział i kiwnął głową przed siebie. Odwróciłam wzrok i spotkałam się ze spojrzeniem Jimina. - Nawet teraz cię obserwuje i wyczuwam jego zazdrość nawet na taką odległość. - zaśmiał się chłopak.

Ja: Nie mam pojęcia o czym mówisz. Każdy mógłby się w tym momencie na nas patrzeć. - powiedziałam zmieszana. Taka była prawda, bo to, że obserwował nas w tamtym momencie nic nie znaczyło.

Suga: Jestem pewnie, że pewnego dnia usiądziemy znowu, żeby razem pogadać i będziemy tą chwilę wspominać. Wtedy przyznasz, że miałem rację. - powiedział chłopak z uśmiechem. Chciałam mu coś jeszcze odpowiedzieć, ale nie zdążyłam. - Klaudia walisz ze mną kielicha bez gadania. - krzyknął chłopak w stronę dziewczyny następnie poszedł do niej. Zostawił mnie samą z masą myśli.

J-Hope: A co to za zamulanie? - nagle pojawił się przede mną chłopak wyrywając mnie z moich rozmyśleń. Wystawił w moją stronę rękę, żebym wstała. Od razu za nią chwyciłam, a chłopak wciągnął mnie w swoje objęcia.

Ja: Myślałam sobie. - powiedziałam wtulając się w tors chłopaka. 

J-Hope: Nad czym? - spytał. 

Ja: Nad tym jakie mam duże szczęście. - powiedziałam z ogromnym uśmiechem. - Chodź! - pociągnęłam chłopaka za rękę do reszty.

*SKIP TIME*

Ja: Jezu! Jungkook Nie rozbieraj się! - krzyknęłam w stronę chłopaka, który był tak pijany, że postanowił nam zrobić striptiz twerkując przy tym.