Perspektywa Ginny
Od powrotu do domu wraz z kuzynkami jestem wściekła, ponieważ nasz plan się nie udał. Za to wszystko się popsuło. A ja nie mogę w to wszystko po prostu uwierzyć. Tak samo jak i reszta. Ale co się dziwić. Mieliśmy nadzieje że w trakcie powrotu plan się uda. Ale okazało się że jednak nie. Dlatego też jestem wściekły. Tak samo jak i inni. Ale co się dziwić. Dobrze wiem że moi dziadkowie są jeszcze bardziej wściekli, ponieważ Lavender wraz dziewczynami mogła wyznać co się dzieje w szkole. I nie spodobał im się fakt że Harry nie uczęszcza na eliksiry. Jakby wiedzieli o co chodzi. Dlatego też udałam się poszukać informację w książce. I nie dziwiłam im się że byli wściekli, ponieważ z tego wynika że Potter może spodziewać się dziecka. Co psuje ich wszystkie plany. Na domiar złego nic z tym nie będą mogli robić.
Perspektywa Gellerta
Przecież od samego początku im mówiłem że coś mi się w tym wszystkim nie podoba. I okazało się że miałem rację. Ale i tak mój mąż ma do mnie pretensje. Że nic nie mówiłem. A było odwrotnie. Na prawdę nie wiem jak ja z nim nie kiedy wytrzymują. Zamiast udawać że nie chce ich atakować to ten planuje już atak w trakcie powrotu uczniów po świętach.
Perspektywa Hermiony
Po obiedzie wyznałam dziewczyną o co chodzi. Nie spodziewałam się że nasze rodzicielki będą to słyszały ale był jeden plus, ponieważ pomogli nam w planowaniu. I muszę przyznać że miały cudowne pomysły. Chociaż miałam jakieś dziwne przeczucia że i tak nasz plan się nie uda. Takie same zdanie miała również i reszta. Ale co się dziwić.
Perspektywa Lavender
Gdy przestaliśmy to planować to udaliśmy się na obiad. Po którym rodzicielki wymyśliły zakupy. Przynajmniej mogliśmy się od stresować i kupić sobie coś na przyjęcie oraz do szkoły. Czas nam tak szybko mijał że jak skończyliśmy robić zakupy to okazało się że za chwile będzie kolację. Dlatego też każda z nas udała się do swojego pokoju aby się rozpakować. Gdy to uczyniłam to zeszłam do jadalni na kolację a później spać.
Perspektywa Albusa
Wiadomość od dziewczyn spowodowała że zrobiłem się jeszcze bardziej wściekły niż wcześniej ale co się dziwić. Tak samo jak i inni. Wiem że to psuje moje plany. Ale i tak będę mógł porwać Harry'ego. I zrobić sobie z niego sługę mam w nosie co będę musiał uczynić żeby to się stało. Szkoda że nie wiedziałem wtedy jak bardzo mocno się myliłem o czym później się miałem przekonać.
![](https://img.wattpad.com/cover/261811022-288-k515957.jpg)