Perspektywa Harry'ego
Muszę przyznać że wspaniałe być rodzicem. Chociaż bliźniacy dają nam co jakiś czas w kość. A ja dobrze wiedziałem że zapowiada się na prawdę bardzo ciekawie. Chociaż wiem że będzie jeszcze weselej. Ale co się dziwić. Chociaż nadal nie mogę uwierzyć że ci mają miesiąc i że za dwadzieścia dni odbędzie się zakończenie roku szkolnego. I będziemy mogli odpocząć i spędzić czas ze swoją rodziną. Chociaż Draco pocieszał mnie że będzie jeszcze śmieszniej ponieważ ten zacznie pracę w Ministerstwie a ja będę siedział z bliźniakami. Chociaż wątpię w to że dam radę siedzieć w domu. A ten do mnie że będę tam pracował. A ja się zgodziłem. I udaliśmy się na śniadanie.
Perspektywa Dracona
Dobrze wiem że mój kwiatuszek jest teraz jeszcze bardziej szczęśliwy. Z tymi właśnie myślami udałem się na lekcje. Które minęły bardzo szybko. Ale co się dziwić. Po jakimś czasie wraz z Harrym udałem się z chłopcami na spacer. Ale wcześniej przenieśliśmy do naszej posiadłości, ponieważ wspólnie z innymi uznaliśmy że nie będziemy spacerować po błonie tylko po ogródku.
Perspektywa Jamesa
Dzisiaj bliźniacy kończą roczek. Ale dopiero jutro odbędzie się impreza, ponieważ inaczej wszyscy musieli mieć wolne. A tak młodzież musiała siedzieć w klasie i zapisywać notatki. A ja miałem z tego znakomity ubaw. Chociaż wnukowie dali mi po jakimś czasie w kość, ponieważ się obudzili i chcieli do rodziców. A moi synkowie mieli z tego dobry ubaw. A ja przeklinałem przyszłych Malfoy'ów. A moi mężowie mieli ubaw kiedy to ujrzeli. I śmiali się że powinienem się cieszyć. Że ci już kończą w szkole, ponieważ inaczej miałbym tak dłużej. A ja wiedziałem że mają niestety rację. A ci po chwili usnęli.
Perspektywa Harry'ego
Gdy ojcowie wyznali mi co ci zrobili to ja od razu zrozumiałem że ci zrobili to specjalnie. I miałem dobry ubaw z ojca. Kiedy się o tym dowiedział. Gdy wróciliśmy ze spaceru, ponieważ gdy ich zabieraliśmy to był tylko mój tatulek. A muszę przyznać że bliźniakom się podobają spacerki. A Draco śmieje się że ci na pewno tak jak my dwoje będą kochać również latać. A ja dobrze wiedziałem że ma niestety ale rację. Po jakimś czasie wróciliśmy do szkoły. I udaliśmy się dormitorium aby zjeść kolację. W trakcie której dowiedziałem się że Albus już wie o tym że bliźniacy przyszli na świat. Mam tylko nadzieje że nic złego się nie stanie. Z tymi właśnie myślami poszedłem spać.
![](https://img.wattpad.com/cover/261811022-288-k515957.jpg)