Rozdział 6

133 13 3
                                    

Młody PiS-owiec, wyznaczony do sprowadzenia Beaty Szydło z Podlasia, wysiadł z pociągu. Marek, bo tak się ów mężczyzna nazywał, rozejrzał się wokół.

Miał dwadzieścia cztery lata. Ostatnimi czasy był wyjątkowo rozpoznawalnym politykiem. Mówiono nawet, iż przyczynił się do zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwości w ostatnich wyborach. W przedziale siedział wraz z emerytką. Staruszka nieustannie do niego zdychała. Marek przyzwyczaił się do podobnych sytuacji. 

Skierował się do Urzędu Wojewódzkiego. Szedł powoli, nie śpieszył się. Nie wiedział bowiem, że już za półtorej godziny, na Podlasie, zajechać miał kolejny pociąg, którego pasażerami byli Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro. 

W tym samym czasie, kiedy Marek mijał bilbord z ogłoszeniem na temat wynajmu kilkunastu guźców afrykańskich (DOBRA CENA! MOŻNA NA NICH JEŹDZIĆ, POMYŚLNIE PRZESZŁY PRZEGLĄD TECHNICZNY. MOŻNA JE ZJEŚĆ. SĄ MIŁE DLA DZIECI), Gowin zapytał się siedzącego na przeciw Zbigniewa:

- Co konkretnie masz zamiar zrobić?

Ziobro się uśmiechnął. 

- Najpierw przekonamy Szydło, aby przekazała nam władzę w PiS-ie. Jeżeli będzie chciała sama nim rządzić... albo jeżeli będzie chciała zostać na Podlasiu... Wtedy będzie trzeba się jej pozbyć. Nie możemy ryzykować, że ten młody ją przekona.

I zamilkli po raz kolejny. Jarosław myślał już tylko o tym, żeby dojechać do celu. Odetchnąć świeżym powietrzem. Przestać patrzeć się na ohydną twarz Zbigniewa. Zmrużył oczy i zasnął. Kiedy się obudził, dostrzegł obskurny budynek. Wszędzie dookoła stały konie, który służyły na taksówki. Zauważył również dwóch mężczyzn, którzy głośno negocjowali cenę wynajmu kilkunastu guźców. Gowin pomyślał, że skądś kojarzy twarz kupującego... Doszedł do wniosku, iż pewnie się myli. Nad budynkiem dostrzegł napisany koślawymi literami napis "PODLASIE DWORZEC GUWNY".

Nie dostrzegł jednak wiszącego na tablicy ogłoszeń plakatu głoszącego: "Igrzyska Śmierci Podlasia! Rozpoczynają się już jutro o 12.00".


OPOWIEŚCI Z SEJMU - TOM 2: IGRZYSKA ŚMIERCI, KOD KACZYŃSKICH I ILLUMINATIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz