- Skoro Marek wdarł się na arenę przypadkiem, to znaczy, że...
- ...że oprócz Gowina jest jeszcze jeden gracz - dokończył za Beatę Józef.
Chwycił spis uczestników Igrzysk i wskazał jednego z nich.
- To on.
- Czemu w takim razie zrzuciłeś już konfetti? - zapytała się Szydło.
Stuknął palcem w ekran.
- Bo właśnie zabija Jarosława.
Do sali wbiegła kobieta w mundurze z napisem: "Wojsko Podlaskie".
- Odkryliśmy, że, przez nasze sekretne wejście, na arenę - zaczęła donośnym głosem - dostały się dwie persony.
- Jedna z nich to Marek - przyznał Śnieżka. - A druga?
- Niejaki Andrzej Duda.
Nastała chwila ciszy. Kobieta opuściła salę.
- Co teraz?
- Teraz - rzekła Beata - nie przejmujemy się intruzami. W grze brało udział dwudziestu graczy. Poległo dziewiętnastu, zwyciężył jeden. - Nachyliła się do mikrofonu i ogłosiła: - Tegoroczne Igrzyska Śmierci uważam za zakończone! Pora poznać zwycięzcę!
Wraz z Józefem ruszyła w kierunku Domu Przygotowań. Ominęła go, garderobę, po czym znalazła się w miejscu, z którego startowały boksy. Zebrała się tam już grupka kilkunastu dziennikarzy i ważnych na Podlasiu postaci. Wszyscy wcisnęli się do jednego z boksów i ruszyli na górę.
CZYTASZ
OPOWIEŚCI Z SEJMU - TOM 2: IGRZYSKA ŚMIERCI, KOD KACZYŃSKICH I ILLUMINATI
Misterio / SuspensoNa Podlasiu zorganizowane zostają Igrzyska Śmierci. W Polsce trwa kryzys polityczny, z kolei PiS pragnie wyłonić nowego lidera partii. Illuminaci poczynają kolejne kroki do przejęcia władzy nad światem, tylko czy jest wśród nich jakiś zdrajca? W wal...