Rozdział 58

35 8 5
                                    

Donald Trump ciągnął dalej:

- Podsumujmy to, co wydarzyło się w Stanach: Zastawiliśmy pułapkę na Obamę, jednego z przywódców Illuminatów. Udało nam się go zabić, ale nie zdołaliśmy zrobić nic więcej, ponieważ Hołownia zawalił sprawę. Przez to trafiłem do więzienia. Andrzej Duda przeżył.

- Więc czemu nie jesteś w więzieniu?

- Bo jestem biały, bogaty, a to Ameryka.

- Gdzie jest teraz Andrzej Duda?

- Po tym wszystkim widziałem się z nim tylko parę razy. Za ostatnim, prosił o fałszywe dokumenty i bilet. Nie jestem pewny, ale chyba do Berlina. Nie pamiętam już. 

- Dobrze, ale opowiedz o samym Tomaszu Hajto.

- Był jednym z najlepszych agentów. Od lat pracował w duecie z niejaką siostrą Anastazją. Ale ona... Dorwali ją. Dorwali ją i zrobili jej jebane pranie mózgu. Straciłem mój najlepszy zespół. Mam teraz tylko Lewandowskiego i kilku innych. A Illuminaci ciągle rosną w siłach. Dlatego musimy dowiedzieć się, kto chciał zabić Lecha Kaczyńskiego. Ten ktoś jest zdrajcą. I dzięki niemu może nam udać się wywołać wojnę wewnątrz sekty.

Dłuższa chwila ciszy.

- Wchodzisz w to?

Krótka chwila namysłu.

- Tak.

Żaden z nich nie wiedział, że niebezpieczeństwo właśnie nadchodziło, bynajmniej nie ze strony Illuminatów

OPOWIEŚCI Z SEJMU - TOM 2: IGRZYSKA ŚMIERCI, KOD KACZYŃSKICH I ILLUMINATIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz