Niniejszy rozdział dedykuję agnik44 , na dzień dobry! <3
_________
Kornel nie mógł spać. Przez większość nocy wpatrywał się w sufit w pokoju Eweliny Majchrzak i nasłuchiwał jakichkolwiek ruchów z sypialni obok. Wydawało mu się, że Maja Zdrojewska też miała problemy z bezsennością, bo co parę minut przewracała się w łóżku i szeleściła pościelą.
Oprócz oczywistego dyskomfortu wynikającego ze świadomości, że spał w łóżku zamordowanej dziewczyny, leżało mu się całkiem wygodnie. Dostał komplet świeżej pościeli, płaską poduszkę i koc, więc diametralnie poprawił swoje warunki w porównaniu do tych, które panowały w jego opuszczonym mieszkaniu.
O piątej trzydzieści uznał, że nie ma sensu dalej wegetować i najciszej jak potrafił poszedł do łazienki. Powtórzył swój popisowy wyczyn z palcem i pastą do zębów i przyjrzał się uważnie stanowi uzębienia. Potrzebował szczoteczki. Opłukał twarz zimną wodą i darował sobie prysznic.
Nacisnął delikatnie na klamkę i wrócił na korytarz. Drgnął na widok gospodyni.
– Podglądasz mnie? – rzucił z wyrzutem.
Zdrojewska uśmiechnęła się szeroko. Zdążyła się przebrać w normalne ciuchy, a on stał w bokserkach i koszulce jak totalny idiota.
– Niezły outfit – zakpiła przyglądając się jego bladym udom.
Obciągnął t-shirt jak zawstydzona uczennica katolickiej szkoły i wrócił do pokoju Eweliny Majchrzak. Ubrał się pospiesznie. Spotkali się dziesięć minut później w kuchni. Zdrojewska zdążyła podkreślić oczy, wyczyścić okulary i wstawić wodę na kawę. Kornel zerknął przez okno. Do świtu zostało jeszcze półtorej godziny.
– Jaki jest plan na dziś? – zagadnęła zaglądając do lodówki.
– Przede wszystkim, musimy zmusić Dagmarę Ptaszewską, żeby przekazała nam listę gości z zeszłego roku. Zamierzam też odwiedzić Miłosza Kasprzaka w areszcie i poprosić go o informację, które dziewczyny brały udział w poprzednich imprezach. Oddamy też Gracjanowi wszystkie materiały, które udało ci się uwiecznić na kliszy.
Zdrojewska pokiwała rzeczowo głową.
– Co z przeszukaniem mieszkania doktora Pietrzaka?
– Potrzebujemy nakazu.
Zamilkli. Zdrojewska wyłożyła na stół ekwiwalent tygodniowych zakupów spożywczych, a on w tym czasie przejrzał wiadomości.
– Dlaczego Piotrowiak uciekł, skoro był niewinny? – zapytała Maja, gdy oboje posmarowali swoje kanapki masłem.
Wzruszył ramionami i wgryzł się w pieczywo.
– Nie wiem – odparł z pełnymi ustami. – Może wiedział, że odkryjemy powiązania z ofiarami i aresztujemy go za zabójstwo?
– Przecież mógł po prostu wyjawić tożsamość prawdziwego sprawcy – zaoponowała dziennikarka.
– Zdziwiłabyś się, jak nerwowo reagują niektórzy podejrzani. Mogą być święci jak z obrazka, ale stres, panika i strach przed konsekwencjami sprawiają, że robią straszne głupoty, które można później wykorzystać przeciwko nim – zrobił pauzę. – Zresztą widziałaś, co stało się z Kasprzakiem. Mógł zaprzeczać ile chciał, ale wystarczył cień dowodu, by Bielak wrzucił go za kratki.
Nie ciągnęła dalej tej kwestii.
– Mój ojciec brał udział w tych imprezach – powiedziała.
![](https://img.wattpad.com/cover/267997441-288-k521520.jpg)
CZYTASZ
POLOWANIE - kryminał (+18) [ZAKOŃCZONA]
Mystery / ThrillerKomisarz Kornel Kuczyński nie ma łatwego życia. Po rozstaniu z żoną, wdaje się w romans z koleżanką z komendy i skupia wyłącznie na pracy, by nie wracać do pustego domu. Jego nowa rutyna zostaje brutalnie przerwana, gdy kilkadziesiąt kilometrów od W...