~Ethan x Damiano x Y/N~

2.3K 67 23
                                    

TW: TRÓJKĄT MIŁOSNY SMUT
Jeżeli ktoś nie lubi takich tematów to nie czytaj!
ENJOY!
Y/N POV:
Właśnie trwał tydzień eurowizyjny. Przygotowania do występu twają pełną parą. Zespół nie ma nawet chwili wytchnienia. Cały czas jakieś próby, przymiarki, wywiady powoli miałam już dosyć. Widziałam jak wszyscy są zestresowani, dlatego wpadłam na pewnien pomysł. Idealnym rozluźnieniem będzie wypad do sauny. Zadzwoniłam do Damiano z zapytaniem, czy nie zechciałby iść ze mną o dziewietnastej do sauny odpocząć. W odpowiedzi dostałam słowa, że jeżeli się ze wszytskim wyrobi to przyjdzie. Stwierdziłam, że nie będę go namawiać i poszłam szukać Ethana. Znalazłam go w pokoju rozłożonego na łóżku, a jego piękne włosy były porozrzucane na całej poduszce. Podeszłam do niego witając się buziakiem w policzek i zapytałam.
-Ethan pójdziesz ze mną dzisiaj do sauny? Proszeeeee. Wiem jak bardzo jesteście zestresowani występem dlatego pomyślałam, że może to trochę pomoże.- Powiedziałam ze słodkim uśmiechcem. Ethan odwzajemnił go i po chwili zastanowienia zgodził się ze mną tam iść. Ucieszona powiedziałam, że będę czekać przed sauną o dziewietnastej, a on tylko przytaknął, i wrócił do odpoczywania.

Popędziłam do swojego pokoju, by wybrać idealne bikini na dzisiejszy dzień. Po dłuższej chwili stania nad walizką wybrałam jeden. Padło na dosyć mocno wycięty czarny strój ze złotymi elementami. Wiedziałam, że się im spodoba. Po szybkim przygotowaniu stroju i innych akcesorii wzięłam szybki prysznic, i tak naprawdę byłam już gotowa do wyjścia.

Gdy wybiła godzina dziewietnasta szybkim krokiem poszłam pod drzwi sauny i czekałam na Ethana. Po chwili ujrzałam go wyłaniającego się zza korytarza. Miał na sobie tylko czarne kąpielówki a swoje włosy spiął w wysokiego koka.
-Hej kochanie. Gotowy na chwilę relaksu?- Zapytałam podekscytowana.
-Nawet nie wiesz jak. Bardzo tego potrzebuje, naprawdę wpadłaś na świetny pomysł z tą sauną.- Powiedział z uśmiechem gdy wchodziliśmy do sauny.
Widziałam jego porządliwy wzrok, gdy zrzuciłam z siebie szlafrok.
-I jak? Podoba Ci się?- Zaprezentowałam się robiąc obrót.
-Wyglądasz wspaniale y/n.- Powiedział łapiąc mnie za talię i składając namiętny pocałunek na moich ustach. Złapałam jego kark, by być jeszcze bliżej i czuć bardziej intensywnie jego usta. Ethan zmusił mnie bym podskoczyła i oplotła jego biodra moimi nogami. Trzymał mnie mocno swoimi dużymi dłońmi cały czas dominując pocałunek. Gdy miał mnie już położyć na coś w stylu ,,łóżka", drzwi do sauny otworzyły się, a w nich stał półnagi Damiano. Zeskoczyłam szybko z Ethana i próbowaliśmy się zachowywać jakby nic właśnie się nie stało.
-No proszę proszę. To tak moje aniołki bawią się bezemnie?- Zapytał Damiano z chytrym uśmiechem.

Ah no tak zapomniałam wspomnieć o jednym małym szczególe. Razem z Damiano i Ethanem byliśmy w trójkącie. Szczerze nie zabardzo wiem jak to się zaczęło, ale z czasem się tak no potoczyło, że jesteśmy w związku. Reszta zespołu akceptowała nasz związek, więc to nas bardzo cieszyło. Znamy się już bardzo długo, i to uczucie tliło się już jakiś czas, aż w pewnym momencie wybuchło i trafiliśmy we trójkę w łóżku. Od tamtego momentu jesteśmy w trójkącie miłosnym, i w sumie się nam powodzi. Oczywiście zdarzają się kłótnie, ale raczej sporadycznie.

-Dami przecież wiesz, że nie zrobilibyśmy nic bez Ciebie.- Powiedziałam do niego podchodząc uwodzicielskim krokiem, gdy po chwili zaczęłam obdarowywać jego szyję pocałunkami.
-Y/n nie zaczynaj. Mieliśmy spędzić miły czas w saunie, a Ty jak zawsze zaczynasz swoje.- Powiedział Damiano przewracając oczami.
-Och okej czyli nie chcecie mnie mocno wypieprzyć, abym jutro nie była w stanie chodzić. Okej Wasz wybór.- Powiedziałam wzruszając ramionami, siadając na ławeczce i obserwując ich twarze. Mina Ethana była niesamowita, piękny szok wymalowany na jego twarzy. No nie powiem, pewnie nie spodziewał się po mnie takich tekstów. Natomiast w oczach Damiano widziałam jak rozpaliłam ogień. Chłopcy spojrzeli na siebie znacząco i odrazu podeszli do mnie szybko.
-Y/n grabisz sobie wiesz? Tak bardzo chcesz, żebyśmy Cię wypieprzyli? Tak bardzo tego potrzebujesz?- Powiedział Damiano przeczesując moje włosy w pewnych momentach ciągnąc za nie delikatnie.
-To był Twój plan prawda? Chciałaś nas zwabić tutaj i wykorzystać nas.- Dopowiedział Ethan rozpinając zamek od mojego stanika, który po chwili ściągnął. Damiano zaczął całować moją szyję z każdą sekundą mocniej zasysając moją skrórę zostawiając na niej czerwone znaki. W tym samym czasie Ethan rozwiązał sznureczki od moich majtek, po czym ściągnął je ze mnie jednym płynnym ruchem. Chłopcy odeszli odemnie na sekunde, by mogli zdjąć swoje kąpielówki. W między czasie poprosiłam Ethana z desperacją w głosie by zaczął pieprzyć moje usta. Szybko spełnił moją prośbe, odrazu wkładając swojego członka do moich ust.
Damiano niespodziewanie włożył we mnie jednego palca, po czym zaczął szybko mnie rozciągać. Wypuszczałam stłumione jęki ze swoich ust pod nadmiarem przyjemności. Gdy poczułam, że jestem już gotowa i byłam już o krok od orgazu, szybko złapałam dłoń Damiano by zaprzestał swoich ruchów. Wyjął on ze mnie palce, które po sekundzie zastąpił swoim członkiem. Zaczął robić mocne i gwałtowne ruchy. Po chwili Ethan wyszedł z moich ust i położył swój kciuk na mojej łechtaczce by dać mi jak najwięcej przyjemności. Moje jęki prawdopodobnie słyszał cały hotel. Czułam się niesamowice. W pewnym momencie pczułam jak Damiano przyśpieszył swoje ruchy i z głośnym gardłowym jękiem doszedł głęboko we mnie. Wyszedł ze mnie i jego miejsce zajął Ethan szybko poruszając się we mnie, by dogonić swój orgazm. Po paru mocnych pchnięciach doszłam razem z nim wyginając swoje olecy w duży łuk. Miałam przyśpieszony oddech, pot lał się z naszych ciał z racji wysokiej temperatury w pomieszczeniu. Chwile zajęło nam uspokojenie się po intensywnych orgazmach. Położyliśmy się na ławie we trójkę, wtedy się odezwałam.
-Wow to było cudowne.- Powiedziałam wtulając się w ich ciała.
-Tak, y/n jesteś niesamowita. Kochamy Cię.- Odpowiedział mi Ethan z uśmiechem. Czułam jak moje oczy się zamykają ze zmęczenia i gdy już miałam zasnąć usłyszałam głos Damiano.
-Chodźmy z nią do pokoju, bo ją wymęczyliśmy.- Damiano złapał mnie pod kolanami i w talii zanosząc mnie do pokoju. Położyli mnie na ogromnym łóżku, i przytulili się do mnie zasypiając razem ze mną.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
HEJKA KOLEJNY ROZDIAŁ!!!!
Nie jestem przekonana co do tego rozdziału. Ale mam nadzieje że chociaż trochę sie podoba.
W tygodniu będzie się zazwyczaj pojawiał po jeden rozdział może uda się dwa. Dawajcie pomysły na kolejne. I love you all❤️💥🔥

MÅNESKIN ONE SHOTYTahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon