💚Bonusik!💙

804 36 34
                                    

To tak-
Wiem że na pewno czekacie na kontynuację, ALE że dawno nie było jakiejś HOT scenki, mrew, a sama naczytałam się one-shotów. To postanowiłam napisać jakąś scenę łóżkową, because why not...

Ten kto nie chce czytać, proszę tu są drzwi
--> ⛩
A raczej brama aby się każdy zmieścił

Od razu mówię że nie wiem czy ten rozdział będzie miał 1000 słów...

Dnf, więcej niż 1000 słów, hehe ( na szybko wymyślałam)

Wracając-

-

Pov. Gogs

- Dream, puść mnie- powiedziałem wyrywając się z uścisku chłopaka, siedzącego razem ze mną na kolanach na kanapie.

- Nie, chcę się poprzytulać- wymamrotał zaciskając mocniej ręce wokół mojej tali. Westchnąłem z wiedzą że na pewno nie dam rady się wyrwać. Odczekałem gdzieś z 10 minut szykując plan, jak mogę się uwolnić. Na pewno wiem to że po planie A mogę zostać zgwałcony, a po planie B nie dam rady wyjść z mocnego przytulasa. Obawiałem się zacząć wykonywać plan A ponieważ ostatnim razem w łóżku byliśmy półtorej tygodnia temu, a blondyn po napaleniu się już mi nie odpuści. Trudno... Zacząłem się ocierać o czułe miejsce Clay'a z wkradającym się na moje policzki rumieńcem. Kątem oka widziałem jak chłopak patrzy się na mnie jakby był oszołomiony, podgryzłem wargę dalej wykonując ruchy biodrami. Robiłem tą czynność do puki nie poczułem pod sobą czegoś twardego, a uścisk Clay'a się rozluźnił. Szybko wstałem z jego kolan biegnąc do łazienki, ponieważ tylko tam mogłem się zamknąć - A ty gdzie, napaliłeś mnie to teraz to napraw- powiedział biegnąc za mną, gdy byłem już pod drzwiami od łazienki poczułem jak chłopak podnosi mnie do góry i zarzuca na swoje ramię. Pisnąłem cicho wystraszony ruchem ze strony ukochanego - Teraz już mi nie uciekniesz~ powiedział I rękę którą trzymał na moim biodrze, powędrowała na mój pośladek zaciskając się na nim. Stęknąłem lekko zalewając się ponownie rumieńcami. Po tym jak weszliśmy do naszej sypialni, chłopak zdjął mnie z siebie, lecz przeszkodziłem mu przytulając się do niego jak koala. Znowu poczułem jak moje krocze ociera o to już stojące chłopaka. Ten przygwoździł mnie do ściany uśmiechając się zadziornie - Trzeba było to zaczynać, Kochanie?~ zapytał poprawiając kosmyki włosów opadających mi na oczy. Przełknąłem ciężko ślinę patrząc się w oczy chłopaka, w których bardzo dobrze było widać podniecenie i pożądanie. Zaraz poczułem jego miękkie I ciepłe usta na swojej szyi, które składały mi pocałunki co jakiś czas zostawiając krwiste ślady, które były bardzo dobrze widoczne przez moją jasną cere. Jego ręce za to zaczęły błądzić po moim ciele, podwijając mi lekko do góry koszulkę. Zarzuciłem swoje ręce na jego kark mrucząc z dawanej mi przyjemności, wplątałem place w jego puszyste sianko na końcach je ciągnąc - Widzę że ci się podoba~ powiedział do mojego ucha podgryzając zaraz jego płatek, po chwili ten zmienił stronę i zaczął obdarowywać pocałunkami drugą stronę mojej szyi. Gdy poczułem że moja szyją została zostawiona w spokoju chciałem spojrzeć w oczy Clay'a, lecz przeszkodził mi w tym pocałunek umiejscowiony na moich ustach. Zmarszczyłem lekko brwi lecz dalej oddawałem nieco namiętniej i agresywną pieszczotę. Zniżyłem swoje dłonie zaczynając rozpinać koszulę chłopaka.

Tak, od kiedy wróciliśmy ze sklepu ten się nie przebrał tylko mnie uwięził w uścisku, który na początku był przyjemny.

Zaraz położyłem delikatnie dłoń na jego torsie, czując rysujący się sześciopak. Ten również zniżył swoje dłonie, lecz te powędrowały na moje pośladki. Stęknąłem w jego usta, czując jak ten je zaciska w dłoni i to nie tak delikatnie. W końcu ten odszedł od ściany i podszedł do łóżka na które mnie delikatnie położył, w końcu odkleiliśmy się od siebie, zacząłem wdychać jak najwięcej powietrza by to starczyło mi na dłużej. Popatrzyłem napalonymi oczami na blondyna, który teraz nade mną zwisał. Uśmiechnął się do mnie złośliwie I ponownie wpiął w moje usta, lecz z coraz większą namiętnością. Tym razem również podgryzł moją dolną wargę, prosząc tym o dostęp do moich ust. Nagle poczułem większy ból, lecz przez całą tą sytuację i coraz większe podniecenie nie czułem tego tak bardzo. Nasze języki tańczyły razem do wybranego przez nie rytmu, poczułem jak Clay zaciska swoją dłoń na moim udzie na co sapnąłem w jego usta. Odkleiliśmy się do siebie, rozciągając nitkę śliny, która łączyła nasze usta. Na dolnej wadze chłopaka zauważyłem krew, lekko się wystraszyłem, lecz postanowiłem to olać. Ten oblizał krwawiące miejsce znowu patrząc na mnie. Zaraz zdjął ze mnie koszulkę zaczynając rozkoszować się moim torsem. Zostawiał pocałunki jak i malinki, tak zwanie zrobił sobie ze mnie płótno. Wypuściłem z siebie stęk czując jak ten zasysa się na moim sutku. Blondynowi po chwili znudził się mój tors i zszedł nieco niżej. Najpierw zdjął z siebie rozpiętą koszulę, później wziął się za odpinając swojego paska. Podczas tego wyglądał tak seksownie i jeszcze ten jego pieprzony uśmieszek...

Oboje byliśmy w bokserkach, mogłem zauważyć że jego problem dalej nie zniknął. Wiedziałem że chłopak jest na maksa podjarany i nie da mi spać do północy. Od momentu w którym doprowadziłem Clay'a do erekcji, sam zacząłem mieć cholerną ochotę na ostry seks. Chciałem aby blondyn pieprzył mnie całą noc.

- Pozwól mi być twoją dziwką- powiedziałem popatrzyłem na chłopaka, który ponownie nade mną zwisał.

- Moją dziwką?~ zapytał podnosząc jedną brew do góry, oblizując się.

- Chcem żebyś mnie dzisiaj pieprzył aż nie stracę przytomności- uśmiechnąłem się do niego chytrze, ten podgryzł dolną wargę skanując mnie wzrokiem od góry do dołu. Zaraz ten podniósł się ściągając z siebie bokserki, odsłaniając dalej stojące 9 inch. .( 22.5 cm -chyba-). Zaraz nasz pozycja została zmieniona i tym razem ja byłem na górze.

- Suck it, baby boy~ powiedział co od razu wykonałem. Po chwili, która nie była taka długa, spuścił się w moje usta. Połknąłem ciepłą ciecz oblizując po tym usta, co widziałem że podnieciło drugiego - Wolisz skakać, czy- nie dałem mu dokończyć.

- Tym razem ty mnie pieprzysz, kochanie- puściłem mu oczko na co ponownie się uśmiechnął. Zdjąłem z siebie bokserki, a zaraz zostałem znowu powalony na materac. Miałem się o coś zapytać, lecz chłopak mi  tym przerwał.

- Nie, nie mamy lubrykantu ani wazeliny- powiedział.

- Zatem- odmruknąłem I podniosłem się na wysokość jego ucha - Fuck me, now~ wymamrotałem, a zaraz poczułem jak zostaję odepchnięty i znowu upadam na materac. Chłopaka erekcji znowu się odezwała na co się zaśmiałem złośliwie. Blondyn nakierował swojego człona na moje wejście I powoli wsunął się we mnie, poczułem nagły ból przez co wydałem z siebie długi jęk. Chyba po raz pierwszy odkąd Clay mnie nie rozciągał, nie poleciała mi ani jedna łza. W końcu 22.5 cm to dużo, może to kwestia przyzwyczajenia się.

Clay po chwili zaczął się we mnie ruszać, a z moich ust zaczęły wylatywać coraz to głośniejsze jęki. Sam również zacząłem poruszać biodrami by wziąć człona chłopaka głębiej.

- Clay, mocniej, p-proszę - powiedziałem pomiędzy jękami, ten jednak spowolnił ruchy.

- Błagaj mnie~ zaśmiał się złośliwie, zaciskając swoje dłonie na moich pośladkach.

- B-błagam, pieprz mnie kochanie. Tak żebym nie mógł chodzić przez cały dzień- rozpłakałem się błagając ukochanego o dalsze działanie.

- Good boy~ wymamrotał I poczułem jak stopniowo przyśpiesza swoje ruchy, które robiły się mocniejsze i dokładniejsze. Jęczałem z przyjemności dalej płacząc.

- T-tak!- wykrzyknąłem czując się jak w niebie, było mi tak dobrze że nie chciałem aby to się kiedyś kończyło. Nagle poczułem jak blondyn łapie za mojego człona i zaczyna mi dogadzać. Chyba lepszego seksu nie mogłem sobie wymarzyć - Dojdź we mnie, b-błagam- nie przestawałem płakać, dokładnie czułem jak chłopak we mnie wchodzi. To uczucie jest wręcz nie do opisania. Nagle krzyknąłem chłopaka imię dochodząc na swój brzuch.

- Ale tak beze mnie?~ zapytał i zaczął mnie pieprzyć tak jak chyba jeszcze nigdy dotąd. Moje jęki rozkoszy zamieniły się w krzyki (rozkoszy), które jeszcze bardziej podniecały blondyna. Zacisnąłem dłoń z kołdrą czując się tak jakbym miał dojść jeszcze raz, co po chwili zrobiłem w tym samym czasie co Clay, oczywiście krzycząc jego imię. Czułem jak sperma blondyna rozpływa się w moim wnętrzu, a nawet to jak się ze mnie wylewa - Jesteś najlepszą dziwką na jaką mogłem trafić- powiedział I położył się obok mnie. Wtuliłem się w jego bok I zasnąłem.

-----------------------
Słowa- 1318

Okej...

PO PIERWSZE- wow... nie wiedziałam że uda mi się opisać taką scenę w tyłu słowach, zawsze wychodziło mi gdzieś z 300 max :}

PO DRUGIE- tak jestem dziwna i nie powiem że mi się to podobało bo wyjdę na jakiegoś debila... ALE! ! !

Ten kto chce one-shoty proszę tutaj się zgłasza ---->

Mam nadzieję że się podobało :>
Bo mi tak-

Miłego dnia/nocy
Papatki!

Stajnia pełnych przygód | DnF | Poprawione |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz