•Rozdział 32 Part II, wesołe miastecko•

212 13 0
                                    

Pov: DNF- George
Po jakiś 20 minutach poszukiwań wciąż nie znaleźliśmy reszty grupy. Nie mogąc ich znaleść postanowiłem zadzwonić do Willa, po trzecim sygnale odebrał. Spytałem się gdzie są bo ich szukamy i nie możemy ich znaleść. Will odrazu mi powiedział mówiąc mi gdzie się dokładnie znajdują, podziękowałem mu i rozliczyłem się. A następnie ruszyliśmy w tamtą stronę.

Doszliśmy na mieści była to mała fontanna która była zrobiona w wodzie. Tak jak mówił brunet tam się znajdowali. Przywitaliśmy się z przyjaciółmi pytając się jak im się podoba tutaj. Po krótkiej rozmowie powiedziałem im nasz plan żeby pójść razem na diabelski młyn. Nie czekaliśmy długo na odpowiedź a nasi przyjaciele się zgodzili. Ucieszyłem się na to ze się zgodzili. Bez przedłużania ruszyliśmy w stronę diabelskiego młynu. Po drodze zauważyliśmy znowu tą grupkę dziewczyn. Spojrzałem się zmartwiony na Clay'a który już miał kaptur i maseczkę założoną. Jedna dziewczyna odwróciła się w naszą stronę, chyba mnie rozpoznała? I jeż po chwili usłyszeliśmy jej krzyk.

- TO GEORGE! - tak, i już wiedziałem ze ja tego nie przeżyje.

Wszystkie dziewczyny podbiegły do mnie nie zwracając szczególnej uwagi na stojącego koło mnie blondyna. Reszta chłopaków posła w stronę diabelskiego młyna tylko Sapnap i Karl z nami zostali.

- hejka! - powiedziałem uśmiechnięty do fanek. Przyglądając się dziewczyną zauważyłem ze jedna dziewczyna patrzy się z zazdrością na Nicka i Karla.

- OMG TO NAPRAWDĘ TY! CZY DREAM TEZ TUTAJ JEST?! - wykrzyczała jedna z nich. Ja zakłopotany spojrzałem się na Dream'a który jak dziewczyny podbiegły stanął koło Nicka. On pokiwał głową na „tak" co znaczy ze mogę powiedzieć ze on tez tutaj jest.

- tak, Dream tez tutaj jest - spojrzałem się na dream'a pokazując dziewczyną ze to jest Dream. One zaczęły piszczeć i krzyczeć przez co mnie uszy zaczęły bolec.

- DREAM! TO NAPRAWDĘ TY?! - blondyn odpowiedział i ze to naprawdę on. Przez co chyba całe wesołe miasteczko słyszało ich piski - MOZEMY ZOBACZY TWOJĄ TWASZ?! - widziałem przerażenie w odkrytych oczach Dream'a wiec stanąłem pomiędzy nim i dziewczynami.

- Po pierwsze tak to jest Dream jak już wiecie. A po drugie, NIE możecie zobaczyć jego twarzy. - widziałem rozczarowanie na twarzach tych dziewczyn - z tego co wiem Dream jeszcze nie zrobił Face Reveal co znaczy, ze jeszcze nie chce pokazywać twarzy. I proszę to uszanować! - wkurzyłem się na nie.

To są nasze fanki i rozumiem ze są podekscytowany no ale są pewne graniczę. Dream jeszcze nie zrobił Face Reveal co znaczy ze jeszcze nie chce się pokazywać. A one się porostu go pytają czy pokaże twarz, takie zachowanie mnie naprawdę irytuje. Chciałem już iść ale jedna z fanek się odezwała.

- Czy DNF jest prawdziwe? - zatrzymałem się na to pytanie. Chciałem coś odpowiedzieć ale nasz kochany Clay musiał się odezwać.

- TAK! Jest prawdziwe, co nie księżniczko? - spojrzał się na mnie widziałem w jego oczach rozbawienie i satysfakcję z tego. Jeśli on chce się tak bawić to się zabawimy, hehe.

- Tak DNF jest Real. Ja od rana mam problemy z chodzeniem przez MOJEGO dream'a. - uśmiechnąłem się zwycięsko do Dream'a widząc zdziwienie w jego oczach, co było bardzo zabawne. Karl i Nick spojrzeli się na mnie znacząco co mnie jeszcze bardziej rozśmieszyło.

- to znaczy ze ty jesteś Bottom? - i w tym momencie stałem się burakiem a Dream i dwójka naszych przyjaciół wybuchła śmiechem.

- T-Tak on jest b-bottom - powiedział to ledwie przez śmiech. Stałem nic nie mówiąc cały czerwony z zażenowania.

ZAWIESZONE! te wakacje zmieniły wszystko//DNF - Karlnap - Skephelo//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz