Obudziłam się w łóżku. Pamiętałam, że zasnęłam podczasz czytania więc Severus prawdopodobne musiał mnie przenieść. Odwróciłam się na drugi bok. I poczułam ciepłą klatkę piersiową Seva. Przytuliłam się najmocniej jak mogłam. Po chwili poczyłam jak gładzi moje plecy i delikatnie muska moją szyję ustami. Zachichotałam i popychając go tak by leżał na plecach usiadłam na nim okrakiem.
- Musisz iść na lekcje ? - spytałam.
- Muszę - odpowiedział delikatnie się podnosząc.
- Powiem Dumbledorowi, że jesteś chory - powiedziałam przy czym musnęłam kilka razy jego usta.
- Zapomnij - odpowiedział i złączył nasze usta w długim namiętnym pocałunku.
-Co zjemy ? - spytałam po chwili.
- Nie mam już czasu - odpowiedział Sev.
Zrobiłam smutną minę.
- A chciałam coś ugotować - powiedziałam na co Severus cicho się zaśmiał. Obkręcił mnie tak, że leżałam teraz pod nim. Przysunął się bardzo blisko po czym powiedział.
- Zrób, jak wrócę to zjem -
Uśmiechnęłam się i znów przyciągnęłam go do pocałunku. Po chwili Severus dał mi ostatniego, krótkiego buziaka i wstał z łózka. Wstałam zaraz za nim. Snape poszedł do łazienki, a ja usiadłam na kanapie. Po pięciu minutach Sev wyszedł z łazienki i udał się na lekcje. Wstałam i przeszłam do pokoju. Wyciągnęłam z szafy bluzkę na krótkim rękam z kolorowymi kwiatkami i jeansy. Umyłam się i ubrałam. Zrobiłam lekki makijaż po czym znów usiadłam na kanapie. Chwyciłam mój szkicownik i zaczęłam szkicować. I na tym minął mi dzień. Około 17 wstałam i poszłam do kuchni. Usmarzyłam około 20 naleśników. Przygotowałam chyba z milion dodatków. Od truskawek po serki itd. Po około 10 minutach usłyszałam jak drzwi się otwierają i zauważyłam Severusa. Poszedł do mnie i spojrzał na stół pełen dodatków. Potem znów na mnie po czym na stół, znowu na mnie i na stół. W końcu usiadł i ja naprzeciw jego.
- Nie wiedziałam co lubisz - uśmischnęłam się słabo.
- Powiem ci, ale masz nikomu nie mówić bo zepsuje to moją reputację - powiedział. Kiwnęłam tylko głową. Severus wstał i stanął za mną. Przybliżył swoje usta do mojego ucha.
- Lubię wszystko co słodkie - szepnął.
Przeszedł mnie lekki dreszczyk. Powiedział to jeszcze tym niskim głosem. Severus wrócił na swoje miejsce i spojrzał na mnie. Uśmiechnął się delikatnie widząc jak próbuję opanować swój lekko przyspieszony oddech. Zaczeliśmy jeść i już po chwili stół był całkowicie pusty.
- Musiałeś być głodny - powiedziałam siadając przed nim na stole.
- Bardzo - odpowiedział mi ściągając mnie ze stołu i sadzają na swoich kolanach. Uśmiechnęłam się i złączyłam nasze usta w namiętnym pocałunku. Poczułam jak jego dłonie błądzą po moim ciele. Mruknęłam cicho czując zimne usta na mojej szyi.
To była jedna z przyjemniejszych nocy, ale zważając na to, że Sev musiał iść rano na lekcje poszliśmy spać troszkę wcześniej.
*******
No więc tak xd
Do zobaczenia nietoperki ❤❤❤
441 słów
CZYTASZ
,, Eliksiry oczami Weasleya " - Severus Snape x OC
Fiksi PenggemarFlorence Weasley - 16 letnia dziewczyna, która jako jedyna z Weasleyów trafiła do Slytherinu. Jej pasją są eliksiry z których ma same ,,wybitne". Dziewczyna chciałaby w przyszłości szkolić się na Mistrzyni Eliksirów. Czy uda jej się ? Przekonacie si...