Poczułam straszny skurcz w brzuchu i że najprawdopodobniej za chwilę zwymiotuje. Zjechałam na pobocze Janek miał zdezorientowana minę i nie wiedział, o co chodzi. W moich oczach zbierały się łzy. Gdy tylko zaparkowałam, szybko opuściłam pojazd i zwróciłam wszystkie posiłki jakie dziś jadłam.
-Zosia co się dzieje? - zapytał lekko zdenerwowany Janusz
-nie wiem - powiedziałam i pokiwałam bezradnie głową na boki. Po chwili się popłakałam i podeszłam do chłopaka mocno go przytulając.
___________________________-cześć
-hej - przywitałam się z kuzynką
-wchodź - odparła dziewczyna i otworzyła szerzej drzwi a ja lekko się do niej uśmiechnęłam.
-jest Alex? - zapytałam gdy poczułam jak zbierają mi się łzy w oczach
-nie, nie ma go - odpowiedziała a ja podeszłam od razu do dziewczyny i przytuliłam ją najmocniej jak umiałam - co się dzieje? - zapytała widocznie z troską w głosie.
-nie wiem ostatnio jak jechałam z Jankiem w aucie to zwymiotowałam, kilka dni później tak samo i straszne mam skurcze - przytuliłam dziewczynę jeszcze mocniej, jeżeli to w ogóle było możliwe.
-może ty w ciąży jesteś? - zapytała spoglądając na mnie
-nie no przecież używamy gumek - powiedziałam łkając
-pamiętaj gumy są tak samo chujowe jak PiS. Dobra poczekasz tu a ja idę do apteki.
-okej ja idę do toalety jak coś - powiedziałam cała zapłakana.
Udałam się do toalety i przemyłam twarz wodą, usiadłam na klapie od toalety i czekałam na kuzynkę.
Po 20 minutach wróciła i wręczyła mi trzy testy.
-dobra to idę robić - powiedziałam przecierając jeszcze raz policzki.
-będzie dobrze pamiętaj - powiedziała przytulając mnie lekko - nawet jeśli będziesz miała dziecko to nie jest koniec świata.
-no okej, dzięki - powiedziałam i wysiliłam się na lekki uśmiech.
Po zrobieniu testu wpuściłam dziewczynę do środka i usiadłyśmy obie na ziemi czekając na wynik.
-to chyba już - powiedziała Ania i się podniosła z podłogi - ja mam zobaczyć jako pierwsza czy ty chcesz?
-wolę zobaczyć sama - odpowiedziałam a dziewczyna podała mi testy - pozytywny, pozytywny, pozytywny. - przeczytałam i przytuliłam kuzynkę
-musisz iść do lekarza - powiedziała lekko gładząc moje plecy ręka - kiedy powiesz Jankowi
-nie wiem naprawdę nie wiem boję się mu powiedzieć po tym co było ostatnio.
-ale wiesz, że będziesz musiała mu powiedzieć? - pokiwałam jedynie głową na "tak".
________________________Właśnie siedziałam z Anią i piłyśmy sobie herbatę rozmawiając o różnych głupotkach
-pójdziesz ze mną na pierwsze badania? - zapytałam
-jasne, a kiedy ty się na nie umówiłaś?
-jak poszłaś robić herbatę.
-a kiedy te badania?
-za 2 dni a miejsce to ci na messie napisze bo Ty znając życie zapomnisz - odparłam i się cicho zaśmiałam, a dziewczyna lekko mnie szturchnęła w ramię - dobra ja będę się zbierać już do siebie
CZYTASZ
Lepsze Jutro || januszwalczuk
FanfictionZosia nie spodziewała się, że jedno spotkanie odmieni całe jej życie. Nie myślała również o tym że wszystko wydarzy się tak szybko. W najtrudniejszych chwilach życiowych mogła otrzymać wsparcie od swojej kuzynki i znajomy...