Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
゚. ७᯾☁️༄🥀.🏹*.゚🖇
Mystic Falls. Małe miasteczko, w którym Lyanna nigdy nie wyobrażała sobie, że po raz pierwszy od pięciuset lat pozna wartość przyjaźni i miłości. Nigdy nie wyobrażała sobie, że zakocha się w kobiecie o imieniu Bonnie Bennett.
W swoim życiu znalazła miłość i rzuciła ją dla Stefana. Lyanna jednak nie żałowała, bo zrobiłaby wszystko, by uratować swojego najlepszego przyjaciela.
Pomyślała o Damonie, a myśl o powrocie do Bonnie tkwiła w jej umyśle przez ostatnie kilka godzin. Myśl o tym, że znów zobaczy jej piękny uśmiech.
Dojechali do celu i wysiedli z samochodu. Lyanna bardzo podziwiała miasto. Chicago było prawie jak sen, którego nie mogła zapomnieć. A jednak były wspomnienia, o których chciała zapomnieć. — Witaj w Chicago, Lyanna, Stefan.
Lyanna stuknęła niecierpliwie stopą. — Co my tu robimy, Klaus? — coś kombinował i ani trochę jej się to nie podobało.
— Wiem, jak bardzo ci się tu podobało — powiedział Klaus, ignorując kwaśny nastrój siostry. Lyanna założyła, że mówił o niej, ale on zwracał się do Stefana. — Przywołuje wspomnienia starych, dobrych czasów rozpruwacza.
Lyanna uważała, że Chicago to jedno z jej ulubionych miejsc, w których się znalazła, nawet jeśli było to tylko na krótko.
Katherine również znajdowała się w tej samej okolicy z jakiegoś powodu chcąc sprawdzić, co dzieje się z kimś konkretnym. A mówiąc to, miała na myśli swoją rzekomą zabawkę. Tak się złożyło, że jej przyjaciółka zmieniała się z biegiem lat. Lyanna nie mogła jej winić.
Klaus zabił całą rodzinę Petrova.
Kiedy Kat poprosiła ją o szpiegowanie Klausa i jego nowego 'przyjaciela', Lyanna zgodziła się, po tym jak wampirzyca Petrova przekonała ją, że to będzie tylko na krótki czas.
Oczywiście Lyanna przebrała się, by nie zostać zauważoną w barze i pozostała ukryta w cieniu. Nie mogła ukryć się przed młodą, potężną czarownicą o imieniu Gloria i obie zaprzyjaźniły się w krótkim czasie.
Lyanna i Gloria wymieniały się pozdrowieniami, aż Klaus w końcu zajął się swoimi hybrydami. Najwyraźniej potrzebowali kontaktu z samą Pierwotną Wiedźmą, czyli jej matką. Co oznaczało, że musieli obudzić Rebekę.