wiersz do Lacy

10 1 0
                                    

Spojrz na nią przez taflę kłamstwa.

Jutrzejszy dźwięk krzykow i opon,

Czarne włosy,

Papierosy.

Minione czasy na plytach,

Donośny głos anioła,

To diabel w ludzkiej skorze!

Więdną czarne roze.

Spojrz na nia przez tafle prawdy.

Pomin sprytna otoczkę,

Poczucie winy,

Skrajnosci.

Nigdy bys sie nie domyślił, gdyby nie powiedziala,

O ranach.

O psychotycznych stanach.

Spojrz na nia moimi oczami.

Cieszy sie mimo gniewu,

Skora i kosci.

I warstwa miłości.

Lacy.

Błękit czerni.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz