Nie wiem co się dzieje,
Coś mi krwawi w sercu,
Co jest między nami,
O co chodzi w czerwcu?
Taki piękny miesiąc,
Wszystko w koło kwitnie,
Wszystko takie barwne,
A ma dusza milknie.
Jest już dosyć późno,
Nie wiem jak zawrócić,
Idę krętą drogą,
Boję się tu zgubić.
Chcę się budzić późnym rankiem,
Z głową w twych ramionach,
Ale jak ma być jak teraz,
Pozostanmy w swoich domach.
Chcę dac Ci moją miłość,
Mieć z Tobą wspólne plany,
To wszystko mnie wyniszcza,
Czy po jednej stronie gramy?
Boję się że nie chcesz,
Że znowu Ciebie zranie,
Chcę Cię pocałować,
Lecz nie jestem w stanie.
Boże, daj mi siłę,
Nie proszę o żaden cud,
Proszę by coś się zmieniło,
Mimo przeszkód i trud.