I z dnia na dzień co raz gorzej,
Co raz trudniej, co więcej,
Wymagania rosną w oczach,
Chcę cię spotkać jak najprędzej.
Czuć twój zapach na ramionach,
Słyszeć głos co uspokaja,
Mojej głowie burza myśli,
Destrukcyjnych uczuć zagraja.
Co się dzieje? Chyba płaczę,
Zimny pot zalewa skórę,
Chyba siedzę w ciemnym lesie,
Chyba widzę ciemną chmurę.