♡8♡

126 5 0
                                    

Na pierwszy rzut oka zauważyłam jakiejś dokumenty, biżuterię, kosmetyki kilka mgiełek czy perfum, gaz pieprzowy.. zaraz gaz pieprzowy?

Teflon!  nie wierzyłam że to robię wyjęłam zgrabnie przedmiot tak aby nic a nic nie ruszyło się w torebce, tak że nawet najmniejszy odgłos nie wydobył się z torby.

Powoli to trzęsącymi się rękoma nacisnęłam Touch ID telefonu.

Blokada. Spróbuj ponownie. Ponownie. Na widok napisów czułam się jak totalna idiotka.
- nie no kurwa serio czego ja się mogłam spodziewać. Myśl [T.I] myśl. Jesteś tak blisko.- mruczałam pod nosem zagryzając to dolną wargę przerzucając się na paznokcie.

Jakbym była panią Jeon to co bym mogła dać? Miałam pustkę. Data ślubu, zaręczyn, imienin, czy mogę klasyk data urodzin?

Włączyłam ponownie telefon po czym trzęsącą dłonią powoli wpisywałam datę urodzenia nikogo innego jak jej młodszego syna. Modliłam się wpisując ostanie cyfry. Nie miałam innego pomysłu nie rozmawiałam z parą na bardziej prywatne tematy. Ani razu nie poruszali tematu swoich synów. W zasadzie wiedziałam o nich dosyć dużo. Jeden z nich jest w końcu moim idolem,  jednak nie patrzyłam na nich jak na rodziców sławnej gwizdy byli normalni.

Nacisnęłam ostatnią cyfrę jaką była 7 i odruchowo zamknęłam oczy marszcząc przy tym zabawnie nos.

Moim oczom ukazał się ekran główny. Szczęka opadła mi natychmiastowo jakbym wygrała los na loterii. Moją uwagę przykuła przesłodka tapeta na której był Jungkook z Junghyunem. Nigdy nie widziałam tego zdjęcia było widać prawdziwe szczęście na twarzach mężczyzn.
Włączyłam kontakty po czym nacisnęłam ostatni numer z którym kontaktowała się  kobieta.

„Mąż🤍" to pan Jeon prawda? W tym momencie nie byłam pewna niczego.
Ręce zaczęły mi się coraz bardziej pocić gdy słyszałam jak kobieta kończy myć ręce.

Nacisnęłam szybkim ruchem kontakt po czym zrobiłam zdjęcie numeru swoim telefonem. Nie chciałam marnować czasu na zbędne wpisywanie. Jeszcze znając mnie źle bym je wpisała. Z entuzjazmem w oczach zauważyłam niżej kontakt „Jeongguk💜".

Ponownie sumienie dało mi o sobie znać. Przypomniały mi się momenty gdy Bangtani prosto z mostu prosili fanów aby nie dzwonili do nich. Sam Jungkook prosił na moim ulubionym live z winem że odrazu blokuje owe numery.

Z myśli wybiło mnie stukanie obcasów zbliżające się w moją stronę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Z myśli wybiło mnie stukanie obcasów zbliżające się w moją stronę. Zamarłam, trzeci raz sumienie dało o sobie znać. Ostanie co zrobiłam to zamknęłam oczy i obrucilam się w pozycji aby nikt mnie nie ujrzał.

- aish kochanie czemu się nie spakowałaś- usłyszałam spokojny głos rodzicielki.

- ja.. zaczęłam. Włożyłam szybkim ruchem telefon pod tyłek i obrucilam się w stronę kobiety. Noo bo wiesz.. dużo tego- oznajmiłam lekko zdenerwowana. Szybkim jak i nie zauważalnym ruchem zrzuciłam jakiś pierwszy lepszy przedmiot który znajdował się blisko mnie.

- niezdara ze mnie- wyprostowałam się pozorując chęć wstania lecz kobieta obracając się tyłem do mnie zaczęła schylać się mówiąc przy tym jaką to ja jestem niezdarą.

Nie milam innego pomysłu. Ani wiele czasu. Musiałam ryzykować. To był ten moment w którym mogłam wykorzystać lekcje gry w kosza, poprawiłam swój siad po czym wycelowałam telefon do torebki pani Jeon.

Telefon idealnie wylądował w środku uderzając bodajże o jakiś kosmetyk. Rodzicielka chwile później wstała po czym kierowała się w moją stronę z przedmiotem który rzekomo upuściłam.

- Schowaj- rzekła podając mi przedmiot. Słyszałaś to?- zapytała kierując twarz w stronę stolika na którym znajdowała się torebka.

Ja jedynie upozorowałam twarz jakbym totalnie nie wiedziała o co jej chodzi. Gdy zaczynałam moją grę aktorską pani Jeon weszła do pokoju witając się z moją rodzicielką. Jaka ulga może i umiałam udawać i nie raz upozorowałam chorobę aby nie iść do szkoły czy ból kostki na wf gdy było jakiejś zaliczenie, jednak to nie był mój dzień. Każdy ma prawo mieć gorszy dzień- zaczęłam sobie tłumaczyć aby nie pogrążać się w złych myślach.

Kobiety przywitały, chwilę później znalazły jakiś temat do rozmów. Ja w tym czasie zabrałam się za kontynuacje pakowania się, nie potrafiłam w tamtym momencie spojrzeć kobiecie prosto w oczy. To był nie odpowiedni moment.

Gdy wszystkie moje rzeczy wcisnęłam do torby uniosłam ją po czym skierowałam się do wyjścia. Przed tem szybko pożegnałam się z panią Jeon. Czułam ogromną chęć wyjścia z tamtąd. Gdy mama włączyła windę spojrzała na mnie mrużąc oczy.

- stresujesz się?- zapytała biorąc ode mnie rzeczy gdyż zobaczyła że powoli nie daje rady już ich trzymać.

- ja? Skąd czemu tak myślisz- odparłam zagryzając skore wewnątrz ust. Jazda windą minęła nam w ciszy. Przy aucie czekał tata z rozstawionymi rękoma tak abym wbiegła prosto w jego objęcia, co tez natychmiast uczyniłam.

Przypomniała mi się ostatnia noc w której to pan Jeon właśnie tak cie przytulił.
Właśnie pan Jeon?! Nawet nie miałaś okazji się z nim pożegnać. Odkleiłam sie od Moknae po czym nie udolnie weszłam do auta. Nie potrzebowałam pomocy, nie chciałam aby ktoś sie mną zajmował jak bobasem. Wystarczyło że miałam 2 małych rozrabiaków którzy właśnie są wpatrzeni w moją osobę siedząc na kolorowych fotelikach.

Rodzeństwo na mój widok ucieszyło sie jakbym była conajmniej jakimś jednorożcem czy dinozaurem. Dzieci nawet jak na swój młody wiek jednoczenie krzyknęły moje imię po czym oznajmiły mi że mają prezenty. Mała Hong wyjęła kartkę przedstawiająca mnie z Mongryongiem.

- Właśnie gdzie psiak- na te słowa pies jak nigdy odezwał się słodko szczękając. Na tyle ile mogłam szybko poprawiłam sie po czym dostałam do rąk pupila. Ten szybko wtulił sie we mnie merdając przy tym ogonkiem i liżąc mój policzek.
_______________________________

Hi guys! głupie pytanie ale zdałam sobie sprawę że książka jest pisana tak fifty fifty

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Hi guys! głupie pytanie ale zdałam sobie sprawę że książka jest pisana tak fifty fifty. Mega przepraszam za regularność a w zasadzie jej brak! co do pytania jak chcielibyscie żebym pisała książkę bo zauważyłam że pisze ją dwoma sposobami np
1) przypomniałam sobie...
2) przypomniałaś sobie...
ewentualnie mogę zostać przy tym że będzie to i to ㅋㅋㅋ
Będę ogromnie wdzięczna za komentarze i gwizdki. <33
I purple you!💜

♡Euphoria♡ Jeon JeonggukOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz