♡24♡

71 3 0
                                    

Z samochodu wyszedł mężczyzna, wraz z młodą kobietą.

- Na kuriera to oni mi nie wyglądają- parsknąłem przyglądając się wychodzącym z pojazdu osobom. Niezła fura- dodałam gdy mężczyzna zamknął auto.

Chwile później usłyszałam tylko dzwonek do drzwi. Przy mrużyłam oczy, nic się nie zmieniło, dalej nie miałam zielonego pojęcia po co ktoś by miał nas odwiedzać. Jednak postanowiłam szybko otworzyć drzwi aby osoby po drugiej stronie nie obudziły reszty mojej rodziny.

- Panna [T.I] [T.N]?- zapytał odrazu mężczyzna, przez co mój wzrok z kobiety przerzucił się na niego.

- We własnej osobie, a Pan to?- przeleciałam faceta od góry do dołu wzrokiem. Był elegancko ubrany, markowe ubrania, fryzura niczego sobie, mężczyzna w średnim wieku, dosyć poważny.

- Idzie Pani z nami- zignorował moje pytanie, po czym złapał mnie za rękę, którą natychmiast mu wyrwałam.

- Ręce przy sobie- wyrwałam rękę niespodziewanie szybko znając mój spóźniony zapłon, zrobiłam to na tyle szybko i pewnie siebie, że jednocześnie przednie włosy uniosły mi się na moją zdenerwowaną twarz.

- Pozwę was o napaść i porwanie!- wskazałam na obu poprawiając po chwili włosy.

- W porządku ja to załatwię- odparła kobieta wysyłając mężczyznę z powrotem do auta.
Posłuchaj, jestem menadżerką wytwórni Big Hit Entertainment- podała mi wizytówkę. Zostałam poinformowana o dramie z twoim udziałem, wiedz że chce dla ciebie dobrze- zrobiła krok do przodu, próbując mnie uspokoić.

- Yhm- odparłam na gadkę kobiety.

- Moim zadaniem jest aby „drama" z twoim udziałem stała się tylko kolejna fake plotką rozumiesz? Jesteś w najgorszej sytuacji ponieważ ona nie ucichnie, zaczną powstawać kolejne, z tobą w roli głównej- w skazała prosto na mnie długim szponem.
Nie pożałujesz zaufaj mi. Sama byłam kiedyś na twoim miejscu.

Na słowa kobiety zwątpiłam jednak starałam się tego po sobie nie poznać.

- Zaufaj mi [T.I], wiem więcej o tobie niż ci się wydaje.- menadżerka lekko się uśmiechnęła. Twoje życie zmieni się na takie jakie od zawsze chciałaś.

Kim ona do cholery jest? Skąd ona ma jakieś informacje na mój temat!

- Nie wieże ci- w końcu to ja zabrałam głos

- Ahh [T.I] [T.D.I] [T.N]
<[T.D.I]- twoje drugie imię>

Na słowa kobiety trzasnęłam drzwiami przez co moja złość lekko spadła. Obróciłam się na pięcie natychmiast kierując się do mojego pokoju. Kobieta weszła do domu kierując się za mną.

- Mogłabym się chociaż w spokoju przebrać? Nie pojadę w rozdartej koszulce- wskazałam na zniszczone ubranie.

- Będę przy aucie- oznajmiła mrugając gdy opuściła pomieszczenie.

- Szmata- mruknęłam gdy zakładałam na siebie nowe ubrania. Wyglądam koszmarnie- spojrzałam w lustro toaletki.

Poprawiłam odrobine resztki makijażu aby nie wyglądać jak z największego koszmaru, po czym wyszłam z domu.

Na widok kobiety przypomniałam sobie o najważniejszym.

- Nie poinformowałam rodziców!- olśniło mnie wiec obróciłam się na pięcie.

- Wszystkim się zajmę- oznajmiła po czym światła samochodu zapaliły się. Wsiadaj- krzyknęła a ja natychmiast wykonałam jej polecenie.

Całą jazdę zadręczały mnie słowa kobiety „Wiem o tobie więcej niż ci się wydaje", „Sama byłam kiedyś na twoim miejscu, czy „Twoje życie zmieni się na takie jakie od zawsze chciałaś".

Komu mam w końcu zaufać?

_______________________________

_______________________________

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I purple you💜

♡Euphoria♡ Jeon JeonggukOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz