Rozdział 73

94 10 3
                                    

Data ponownej publikacji - 1.08.2024

///////////

Po powrocie do kraju ciężko nam było wrócić do codziennej rutyny. Nadal żyliśmy euforia tego cudownego wyjazdu. Dopiero po tygodniu zdecydowaliśmy się spotkać z przyjaciółmi, aby zdać im relacje z wakacji.

Nasze grono powiększyło się o dwie osoby, bo do naszej czwórki, na stałe dołączył Suga w towarzystwie Hobiego. Nie było to dla nas zaskoczeniem. Brat Tae znalazł sobie nawet pracę w Busan, aby móc być przy swoim chłopaku. Tworzyli zgrana parę i nawet sam Kim był szczęśliwy, że jego braciszek wreszcie znalazł swoje szczęście. Yoongi podobnie jak TaeJiny był też na ostatnim roku studiów.

I z tym wiązała się jednak mała drama, przez którą myśleliśmy, że nasi przyjaciele się rozstaną.

Kiedy to któregoś dnia zapłakany Hoseok przyszedł do swojego brata, w momencie kiedy ja u niego byłem, zastanawiałem się co się stało. Okazało, się bowiem, że jako bardzo dobry pisarz, Min dostał propozycję pracy w jednej z wytwórni, gdzie miałby zajmować się pisaniem tekstów dla idoli. On oczywiście ucieszył się na tą ofertę pracy, nie zastanawiając się nad jej konsekwencjami. A wiązało się to oczywiście z wyjazdem do stolicy zaraz po zdanych egzaminach. I chociaż zostało mu jeszcze trochę ponad jeden semestr, już nie mógł się doczekać. Był tym tak podekscytowany, że nie zwrócił uwagi nawet na Hopa. Ten sądząc, że jego chłopak chce go najnormalniej w świecie zostawić, pewnego dnia, zamiast z nim porozmawiać, spakował walizkę i zanim wrócić do Daegu, pojawił się najpierw u V, aby mi się wypłakać.

Kiedy rodzeństwo zajęło się sobą, ja postanowiłem skonfrontować się z Sugą. Ten w wielkim szoku pojawił się w mieszkaniu Kima w zaledwie dziesięć minut po moim telefonie. Okazało się, że oczywiście jak w większości takich przypadków wystarczyła tylko rozmowa. Przyszły tekściarz z góry, bez konsultacji tego z ukochanym, założył, że ten pojedzie tam z nim. Miał nawet już gotową dla niego również prace w tej samej wytwórni. Dzięki temu będą mogli spędzać dużo czasu razem.

Kolejnym zaskoczeniem dla nas była deklaracja Namjoona. On również, mimo skończenia studiów, często pojawiał się na kampusie, a co za tym idzie, na naszych spotkaniach. A miało to dwie przyczyny. Pierwsza, został po prostu doktorantem, chcąc związać swoją karierę z uczelnią, jako wykładowca. Śmialiśmy się z niego, że to tylko pretekst, bo w ten sposób miał ułatwiony dostęp do studentów, gdzie będzie mógł szukać kolejnych swoich Maluszków. I tak się stało. Na jednych z zajęć poznał Jacksona. Był on na drugim roku, jednak nie był pełnoprawnym studentem naszej uczelni. Przyjechał tutaj na roczną wymianę z Chin.

Największym zaskoczeniem było jednak dla nas to, że znacząco odbiegał on od wyglądu i zachowania typowego Maluszka, których przedstawiał nam Kim.

Nie był słodkim chłopcem, od którego można było dostać cukrzycy jak zazwyczaj. Wang, chociaż był niski, był dobrze zbudowanym i głośnym chłopakiem. Doskonale dogadał się z V, który również posiadając osobowość 4D stał się jego kompanem do psot.

Wydawało się jednak, że ten spokojny i zdystansowany zazwyczaj Tatusiek przepadł dla tego chłopaka.

Na jednej z imprez, już pod wpływem alkoholu, zapytałem go wprost. On nieco zawstydzony powiedział, że może na co dzień Jackson jest właśnie taki, ale jak przychodzi co do czego jest uległym i słodkim kochankiem. Potrafi perfekcyjnie zmienić się w małą i słodką kulkę słodkości i doskonale dostosowuje się do swojej roli.

Cóż.

Nie dziwiło mnie to.

Sam miałem taki przykład obok siebie.

Blue Eyes Damage  - Saga Eyes (Wznowione, w trakcie poprawek)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz