Lekarz

530 29 34
                                    

Pov. Felix

Kiedy usłyszałem że mam zdjąć bluzkę trochę się przestraszyłem bo ten mężczyzna zobaczyłby moje siniaki, blizny i jeszcze niektóre nie zagojone zadrapania. Kiedy ją zdejmowałem lekarz zaczął dokładnie mi się przyglądać. Nagle w jego oczach zobaczyłem dziwne iskierki, jakby radości. Nagle podszedł do mnie i położył swoje dłonie na moich policzkach.

- Teraz spokojnie. Jesteś mój - powiedział i popchnął mnie na ścianie, która była za mną. Syknąłem, bo siła jaką to zrobił była dość duża.

Po chwili znów do mnie podszedł ale tym razem przyszpilił mnie do ściany i zaczął ściągać mi spodnie. Nie wiedziałem o co mu chodzi, ale miałem złe przeczucia. Kiedy je zdjął zaczął zdejmować swoje tak, że oboje zostaliśmy w samych majtkach. Zbliżył się do mnie i polizał mnie po poliku. Nie było to przyjemne więc się wzdrygnąłem, co ewidentnie go ucieszyło. Po kilku sekundach poczułem, że jego usta dotykają mojej skóry boleśnie się na niej zasysając. Schodził coraz niżej a ja stawałem się coraz bardziej przerażony. Zacząłem się wyszarpywać na co on uderzył mnie w twarz.

Kiedy znalazł się przy bokserkach zaczął je powoli ściągać. Z moich oczu poleciały łzy. Co on chciał mi zrobić?! Kiedy byłem już cały nago zdjął swoje. Zaczął dotykać mojego członka co sprawiało mi ogromny dyskomfort. Naprawdę nie chciałem. Zacząłem cicho szlochać. Kiedy skończył z impetem wszedł we mnie co sprawiło mi ogromny i ból. Krzyknąłem i jeszcze bardziej zacząłem płakać. Zaczął się ruszać i było coraz gorzej. Bolało. Bardzo bolało. Płakałem i pojękiwalem. Nie miałem już siły. Kiedy skończył osunąłem się na ziemie i skuliłem się pod wpływem bólu w dolnych częściach ciała i pod wpływem nie chcianego dotyku, który cały czas czułem na sobie.
Szukałem moich bokserek. Znalazłem je i baaardzo powoli założyłem. Lekarz podał mi spodnie i z tymi samymi iskierkami w oczach odszedł aby też się ubrać. Byłem ubrany ale nadal leżałem na podłodze z zaciśniętymi rękoma na intymnym miejscu.

Mężczyzna na chwilę wyszedł. Kilka sekund później usłyszałem otwierające się drzwi a w nich stanął...

__________________________

Witam. Ten rozdział jest dłuższy i jest więcej akcji. Więc tak ze względu na to, że Lix jest elfem ma szybszą regenerację i ta woda z płuc sobie tak jakby sama wyparowała. Wiem dziwne ale tak sobie wymyśliłam.

Koniecznie piszcie kto mógł stanąć w drzwiach ( chociaż każdy wie kto). Pozdrawiam serdecznie.

Ara ara sayonara ❤️

Diabeł elfem // Hyunlix// ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz