Pov. Hyunjin
- Kto to jest chłopak? - spytał Felix
- To nie ważne!- szybko odpowiedziałem.
- Jak nie ważne? Felix chłopak jest to twój partner, ale też przyjaciel. Hyunjin cię kocha i chce żebyś ty też odwzajemnił ta miłość- uśmiechnęła się moją rodzicielka.
- Nie rozumiem. Przecież już dawno Hyun jest moją miłością, a ja jego.- odpowiedział Felix, a ja miałem laga mózgu. Lix mnie kochał? Powiedział, że jestem jego miłością więc może...
- Oh to świetnie! Hyunjin dlaczego nie mówiłeś, że Lix to twój chłopak?! - oburzyła się mama
- To nie tak mamo. Chciałem ci powiedzieć, ale miała to być niespodzianka.- jakoś wybrnąłem z tej sytuacji.
Mama poszła do domu, ja za to czuwałem nad Lixem kiedy spał. Była już 20 i niedługo kończył się czas odwiedzin więc zacząłem się szykować do domu. Kiedy miałem odejść od łóżka poczułem na moim nadgarstku ucisk spowodowany zaciskającej się na nim małej ręki.
- Nie zostawiaj mnie... Proszę- wyszeptał Lix.
- Nigdy cię nie zostawię. - zapewniłem i przybliżyłem się do niego. Nasze głowy się ledwo stykały, a ja myślałem jak smakują malinowe usta młodszego. Po chwili namysłu zbliżyłem moje usta do tych jego i delikatnie je musnąłem. Popatrzyłem na zdziwionego i całego czerwonego Lixa.
- Uroczo wyglądasz jak się rumienisz. - zaśmiałem się i usiadłem obok niego na łóżku. On odwrócił do mnie głowę i wykonał coś czego bym się po nim nie spodziewał. Zbliżył do mnie twarz i tak samo jak ja chwilę temu musnął moje usta i szybko odwrócił głowę abym pewnie nie mógł zobaczyć jego różowych polików.
Minęły jakieś 10 minut a na swoim barku poczułem ciężar. Okazała się to być głową Lixa. Zasnął. Ja zaraz po nim i w takiej pozycji spędziliśmy noc...
________________
Witam. Długo mnie nie było za co przepraszam. Mamy następny rozdział. Dedykuję
blackprinssesin
Dupajasiulala
cholerciagejePozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia/nocy/wieczoru
Ara ara sayonara ❤️
CZYTASZ
Diabeł elfem // Hyunlix// ZAKOŃCZONE
FanfictionPewnego słonecznego zimowego dnia młody chłopak przechadzał się pustymi alejkami parku. Zszedł jednak z trasy i wszedł w głąb małego lasku nieopodal parku, zobaczył tam blondwłosego niskiego chłopca... Hej kochani zaczęłam nową książkę. ( tak jestem...