Snarry - Miłość po końca kres

193 5 4
                                    

Tak pomyślałam o jednej osobie pisząc tą miniaturkę. To dla Ciebie owca1997 ❤️

________________________________

Harry Potter właśnie spędzał wakacje w domu najlepszego przyjaciela, razem z Hermioną Granger. Nie wiedział jak jego przyjaciele zareagują na to co miał zamiar im powiedzieć.  Akurat siedzieli w kuchni, kiedy z kominka wyszedł ich były profesor eliksirów.

- Powiedziałeś im, Potter?

- Nie...

- To na co czekasz?

- Możesz nas zostawić? - zapytał niepewnie brunet

- Chcę to widzieć

- Proszę...

- Harry? - zapytał zdziwiony Ron - O co chodzi?

- Bo widzicie... ja... ja się zakochałem

- W kim? - zapytała Hermiona uważnie obserwując przyjaciela.

- W....

- Na miłość boską, Potter! - wrzasnął Severus, a następnie podszedł do Harry'ego i wpił się w jego usta, całując go namiętnie, a Harry oddawał pocałunki.

- SNAPE? - wrzasnął Ron

- Ron uspokój się, proszę - powiedział Harry, kiedy oderwał się od Severusa.

- Ale to Snape...

- Kocham go, Ron! - powiedział pewnie brunet.

- Ale...

- Ron, weź się uspokój. - powiedziała Hermiona, po czym zwróciła się do Harry'ego - Od dawna to trwa?

- Od trzech lat...

- Kocha Pan Harry'ego? - zapytała pewnie dziewczyna czarnowłosego mężczyzny.

- Ciężko mi to przyznać, ale tak

- Dlaczego ciężko? - zainteresowała się dziewczyna.

- Bo nie przywykłem mówić o uczuciach, panno Granger.

- Przecież Pan pocałował Harry'ego...

- Żeby pomóc mu powiedzieć to co zamierzał

- Ale to nie wszystko, chodźcie. - powiedział Harry Potter. A kuchnia już się zapełniła członkami Zakonu Feniksa. Harry podszedł do stołu i stuknął w kieliszek. - Chcę coś powiedzieć. Od trzech lat jestem w związku z Severusem Snapem, a za rok się pobieramy. Proszę uszanujcie to, nie chcę Was stracić.

- Harry, kochaneczku, nie stracisz nas - powiedziała pani Weasley.

- Harry, gratuluję! - krzyknęła Ginny

- Wychodzisz za tego śmierciożercę? - powiedział Ron.

- Ron! - krzyknął Artur Weasley.

- To za wiele dla mnie... - westchnął Ron

- Panie profesorze, może przejdziemy na „Ty"? - zapytał George Weasley.

- Nie wiem... - zaczął Severus, ale proszące spojrzenie jego narzeczonego spowodowało zmianę zdania - Niech będzie.

- George. - przedstawił się brat Rona podając mu rękę, Severus niepewnie ją uścisnął.

- Severus

Przyszły mąż Harry'ego Pottera tym sposobem przeszedł na „Ty" z niemal wszystkimi przyjaciółmi Harry'ego. Kiedy po kilku godzinach w końcu teleportowali się do domu to odetchnął z ulgą. Harry był bardzo szczęśliwy, że Severus zachował się tak wspaniale, był z niego dumny. Kiedy starszy czarodziej podszedł do barku i już otwierał Ognistą Whiskey to podszedł do niego Harry i zabrał mu butelkę z dłoni.

LumosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz