Ginny Weasley właśnie chodziła po pokoju bez celu. Hermiona jej się przyglądała niepewnie. Starsza dziewczyna wiedziała, że jej najlepsza przyjaciółka się czymś zamartwia.
- Ginny! Co się dzieje?
- Nic... - odpowiedziała młodsza z dziewczyn.
- Przecież widzę. Mów.
- Nie ważne, Hermiono. To nie ma i tak sensu.
- Ale co?
- Zakochałam się. - westchnęła Ginny.
- W kim?
- I tu tkwi problem, bo to uczucie nigdy nie zostanie odwzajemnione.
- Ginn, w kim się zakochałaś?
- Nie ważne, zapomnij.
- Ginny, jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami już długo, dlaczego nie chcesz mi powiedzieć? Wiesz, że będę Cię wspierać. Zawsze.
- Będziesz się śmiała.
- Nie będę. Ginn, kto to jest?
- Snape... - westchnęła młodsza dziewczyna.
- Snape? - zapytała w szoku Hermiona. - Ile to trwa?
- Zakochałam się w nim dwa lata temu. Myślałam, że to mi przejdzie, ale nie przeszło. Jest dla mnie najważniejszy. Kocham go, Hermiono.
- Ginny...
- Nie, nic nie mów. Muszę o nim zapomnieć. Nic z tego nie będzie.
- Twoje praktyki... poradzisz sobie?
- Jakoś dam radę.
- Nie rozumiem jak mogłaś się w nim zakochać, ale będę Cię wspierać. Zawsze możesz na mnie liczyć.
- Dziękuję, Hermiono. - powiedziała Ginny, a następnie padły sobie w objecia.
Dziewczyny zeszły do salonu w Norze. Po wojnie nic nie było takie samo, ale wszyscy starali się żyć normalnie. Molly Weasley dalej matkowała wszystkim, dalej się troszczyła o swoje dzieci, oraz o Harry'ego i Hermionę, którzy zamieszkali w Norze. Harry próbował nawiązać kontakt z Dursleyami, by zatopić topór wojenny, a Hermiona nieustannie szukała rodziców, którym chciała przywrócić pamięć, jednak znalezienie ich graniczyło z cudem. Severus Snape po wielu miesiącach w końcu został uniewinniony, dzięki zeznaniom Harry'ego Pottera, oraz portrecie Albusa Dumbledora. Minerva McGonagall została dyrektorem Hogwartu, który został odbudowany po wojnie, a Snape nadal piastował stanowisko nauczyciela Eliksirów, które były jego wielką pasją i miłością. McGonagall zaproponowała mu taże stanowisko wicedyrektora szkoły, ale on się nie zgodził.
- Nie będę się użerał z tymi kretynami, których nazywasz uczniami. Nie zgadzam się. Będę uczył tylko Eliksirów, ale o zostaniu wicedyrektorem możesz pomarzyć.
Profesor transmutacji musiała się poddać. Jednak miała pewien pomysł. Już podczas spotkań Zakonu Feniksa po wojnie w Norze zauważyła jak młoda panna Weasley patrzy na Severusa. Miała plan by zeswatać tych dwoje, ale musiała jeszcze obmyślić wszystko. Coś się zmieniło gdy panna Weasley wysłała jej list, w którym zapytała o praktyki z Eliksiów, zależało jej na tym, gdyż planowała zostać Uzdrowicielem. Minerva już się uśmiechała sama do siebie, a następnie poszła do lochów, zostały dwa tygodnie do rozpoczęcia roku szkolnego. Zapukała, a drzwi jej otworzył wściekły Snape.
- Czego chcesz, stara wiedźmo?
- Przyszłam, ponieważ chciałabym abyś wziął kogoś na praktyki od września. - powiedziała starsza czarownica patrząc uważnie na przyjaciela.
CZYTASZ
Lumos
RomanceHarry Potter To uniwersum każdy zna. Zapraszam Was na zbiór miniaturek, będą różnorodne shipy 😇 Okładkę wykonała cudowna Howard-Renard