31

1.4K 90 1
                                    

- Nie... chcę... Cię... stracić - każde jego słowo było przepełnione miłością, a jednocześnie smutkiem. Dokładnie wiedziałam o tym, że niebawem zaczynam zupełnie inne życie, zdala od rodziny, zdala od Niall'a

Wtuliłam się mocniej w ciało blondyna starając się chociaż trochę zapomnieć o tym co będzie a skupić się na tym, że leże obok mojej miłości życia, z którą właśnie uprawiałam sex. Wsłuchiwałam się w jego monotonne bicie serca i czułam ciepło jego oddechu oplatające moje ramię. Ja to jednak mam cholerne szczęście...

***

- Wstawaj - czułam delikatne szturchnięcia.

- Co?! - wybełkotałam

- No wstawaj, wstawaj - Niall skakał jak wariat po łóżku

Odwróciłam się na plecy i spojrzałam szybko na chłopak, który co chwile mnie dźgał w różne części ciała.

- Możesz przestać. - rzuciłam w jego stronę mordercze spojrzenie

- Wstawaj Ibiza czeka!

Niall szybko podszedł do okna i jednym gwałtownym ruchem odsłonił zasłony, a do pokoju wpadło jasne rażące światło.

- Idziemy na plaże? - zapytałam zasłaniając twarz poduszką

- lub na basen. - kiwnął szybko głową

- Dobra

Szybko wstałam z łóżka i zaczęłam zbierać swoje ubrania i strój kąpielowy, a następnie pobiegłam do łazienki.

Po pół godziny byliśmy gotowi do wyjścia na plażę. Zamknęliśmy pokój i poszliśmy na plażę "playa d'en bossa" naprzeciwko naszego hotelu. Była to plaża piaszczysta z piękną błękitną wodą i oczywiście milionem ładniejszych ode mnie dziewczyn. Ugh...

Pierwszy raz poczułam się taka... zazdrosna o mojego chłopaka. Przecież ja a inne dziewczyny, one są ode mnie o wiele.. wiele ładniejsze, a on jest zabójczo przystojny.

Chwyciłam go mocniej za rękę, a on odwrócił głowę w moją stronę szeroko się uśmiechając

- Pamiętam jak mnie pierwszy raz chwyciłaś za rękę, na tej imprezie, na którą Cię zaprosiłem. - powiedział to z uśmiechem na ustach, a następnie objął mnie w tali i tak doszliśmy do wyznaczonego miejsca na plaży.


Nobody...? | N.H | plOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz